Po zakończeniu rozgrywek Włoch o argentyńskich korzeniach wrócił na Sycylię. Spekulowano jednak, że zawodnik bardzo szybko zostanie ponownie oddany do niżej notowanego klubu. Dellafiore nie grał w letnich sparingach Różowych. Niejako z konieczności otrzymał szanse występu w środowym miniturnieju, w którym mierzyły się SSC Napoli, CF Valencia i właśnie Palermo. 25-latek pokazał się z bardzo dobrej strony. Defensor świetnie radził sobie u boku Argentyńczyka Ezequiela Munoza. W dwóch 45-minutowych konfrontacjach Palermo nie straciło nawet bramki. Kamil Glik, który dzień wcześniej grał w meczu reprezentacji Polski z Kamerunem, poczynania kolegów oglądał z boku.
Włoskie media spekulują, że na skutek kontuzji Rumuna Dorina Goiana, który wypadł z gry na 1,5 miesiąca, Dellafiore zostanie w Palermo. Tym bardziej, że problemy zdrowotne ma Cesare Bovo. Uraz Włocha okazał się poważniejszy niż początkowo przypuszczano.
Coraz częściej słychać głosy, że w tym momencie Sycylijczycy nie chcą rozmawiać na temat wypożyczenia Dellafiore. Temat mogą ewentualnie podjąć po pierwszym meczu fazy play-off Ligi Europy, w którym 19 sierpnia Palermo powalczy z NK Maribor.
Jeżeli włodarze Różowych rzeczywiście zdecydują się zatrzymać w zespole wychowanka Interu Mediolan, w kadrze Palermo będzie pięciu nominalnych stoperów: Bovo, Goian, Munoz, Glik i właśnie Dellafiore.