Grzegorz Krychowiak to jedna z nadziei polskiego futbolu. Pochodzący z Pomorza pomocnik, już jako gracz Girondins Bordeaux, ze świetnej strony pokazał się w Mistrzostwach Świata U-20 w 2007 roku. Nie mając szans na występy w pierwszej drużynie "Żyrondystów", przed rokiem wypożyczony został do III-ligowca Stade Reims. W zespole 6-krotnego mistrza Francji spisywał się nieźle i, chociaż interesowała się nim m.in. Arka Gdynia, po awansie do Ligue 2 pozostał w Reims.
W pojedynku z Le Mans, spadkowiczem z ekstraklasy, Krychowiak wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie w 12. minucie. Później czerwono-biali prowadzili jeszcze 2:1, ale w ostatnich sekundach meczu gospodarze zdołali doprowadzić do wyrównania. 20-latek z Gryfic rozegrał pełne 90 minut i udowodnił, że warto sprawdzić go w zespole narodowym Franciszka Smudy. Dotychczas w kadrze wystąpił on tylko w jednym spotkaniu - w grudniu 2008 przeciwko Serbii.