Chelsea ma problemy z Neymarem
Santos nie przyjmie żadnej oferty kupna Neymara, która będzie niższa niż 29 milionów funtów. 18-latek dostał także propozycję podwyżki z 58 tysięcy funtów miesięcznie do 220 tysięcy.
Wszystko to sprawia, że Chelsea Londyn ma coraz mniejsze szanse na pozyskanie reprezentanta Brazylii. The Blues w pewnym momencie byli bardzo blisko podpisania umowy, ale teraz znów oddalili się od sfinalizowania transakcji.
Początkowo klub z Londynu proponował 17 milionów funtów, później 23, lecz Santos nie zgodził się na żadną z tych propozycji.
Sevilla prowadzi rozmowy z Arsenalem
Sevilla potwierdziła, że prowadzi rozmowy z Arsenalem Londyn na temat Sebastiena Squillaciego. Wygląda na to, że negocjacje są zaawansowane, ponieważ Francuz nie znalazł się w kadrze Sevilli na mecz Ligi Mistrzów ze Sportingiem Braga. Jeśli wystąpiłby w tym spotkaniu, to nie mógłby grać w barwach Arsenalu w Lidze Mistrzów.
Dlatego sprawa gry 30-latka w Kanonierach jest bardzo poważna. Środkowy defensor jest wyceniany na około osiem milionów euro. Arsene Wenger potrzebuje jeszcze jednego piłkarza na tę pozycję.
Mascherano nie odejdzie z Liverpoolu
Roy Hodgson zapowiedział, że Javier Mascherano nie odejdzie tego lata z Liverpoolu. Argentyńczyk był łączony z przejściem do Interu Mediolan lub FC Barcelony, ale menedżer The Reds nie zamierza sprzedawać swojej gwiazdy.
Mascherano kilka tygodni temu poinformował Hodgsona, że z chęcią odszedłby z Anfield. Wychwalał Rafaela Beniteza, z którym współpracował w The Reds. Jednak póki co nawet żadna oferta kupna Mascherano nie przyszła do Liverpoolu.
Tottenham złoży Sevilli ofertę, gdy…
Jeśli Tottenham Hotspur awansuje do fazy grupowej Ligi Mistrzów, to złoży Sevilli ofertę kupna Luisa Fabiano. Koguty są skłonne zaproponować Hiszpanom 15 milionów funtów za Brazylijczyka.
Fabiano mógłby liczyć na pensję w wysokości 90 tysięcy funtów tygodniowo. Już wcześniej reprezentant Brazylii zapowiedział, iż chciałby tego lata odejść z Sevilli. Jednak przyznał też, że Koguty są zbyt małym klubem dla niego i chciałby trafić do czołowej drużyny w Europie.
Wymiana Fulham i Arsenalu
Mark Schwarzer ma przenieść się do Arsenalu Londyn, ale w drugą stronę powędruje Carlos Vela. Do całej transakcji ma zostać dodana gotówka. Kanonierzy nie chcą płacić czterech milionów funtów za reprezentanta Australii.
Proponowali w maju dwa miliony i swojej propozycji nie zmienili. Teraz całkiem możliwe, że oba kluby wymienią się piłkarzami. Vela i tak rzadko występuje w pierwszym składzie Arsenalu.
Trójka gwiazdorów do odstrzału
Shay Given, Roque Santa Cruz oraz Robinho mają zielone światło w opuszczeniu Manchesteru City. Menedżer Roberto Mancini chętnie pozostawiłby ich w składzie, lecz nie gwarantuje im regularnej gry.
Given nie chce być drugim bramkarzem na City of Manchester Stadium. Santa Cruz nie znajdzie się w kadrze The Citizens, a Robinho nie pasuje do koncepcji Włocha. Dlatego wszyscy trzej gwiazdorzy mają możliwość zmiany barw klubowych.
Irlandczykiem zainteresowany jest Arsenal Londyn, który szuka nowego bramkarza. Robinho ma wiele ofert z europejskich klubów. Możliwe, że wróci do Brazylii.
Ibrahimovic nie zagra w Man City
Zlatan Ibrahimovic zapowiedział, że nie odejdzie z FC Barcelony. Będzie walczył o miejsce w składzie z Davidem Villą. Wcześniej mówiło się, iż przeniesie się do Manchesteru City bądź AC Milanu.
Jednak reprezentant Szwecji nadal będzie bronił barw katalońskiego zespołu.
Napastnik Liverpoolu blisko Olympiakosu
Krisztian Nemeth jest bardzo blisko przenosin z Liverpoolu do Olympiakosu Pireus. Młody napastnik The Reds ma małe szanse na grę w The Reds. Na Anfield przyszedł trzy lata temu i nie rozegrał ani jednego spotkania w pierwszym zespole.
21-latek ma podpisać z greckim klubem trzyletni kontrakt z opcją przedłużenia go o kolejne 12 miesięcy.
Birmingham chce dalej kupować
Działacze Birmingham City wciąż nie zaspokoili swojego głodu, jeśli chodzi nowych piłkarzy. Klub z St Andrews cały czas poszukuje nowych graczy.
- Staram się dobić kadrą do 25 zawodników. Wciąż mamy plan pozyskania jednego lub dwóch piłkarzy - przyznał Alex McLeish, menedżer Birmingham City.
