Marek Bajor (KGHM Zagłębia Lubin): Cieszę się z wyniku. W poprzednich meczach gra nie była najgorsza, ale punktów nie było. Dzisiaj graliśmy konsekwentnie. Mieliśmy 3-4 sytuacje i były one klarowne. Powinniśmy byli je wykorzystać, a wówczas byłaby spokojniejsza końcówka. Sporo zdrowia straciłem dzisiaj na ławce rezerwowych. Mogę jednak takie stresy przeżywać, jak będziemy kończyli mecze z takim wynikiem. Za dużo w środku pozwoliliśmy Arce. Nie potrafiliśmy utrzymać piłki w przodzie.
Dariusz Pasieka (Arka Gdynia): Nie wiem jak ten mecz podsumować. Był on dziwny. W pierwszej połowie nie widziałem swojej drużyny. W drugiej grał taki zespół jaki sobie wyobrażam, ale przez 90 minut, a nie 45. O pierwszej połowie nie mogę nic dobrego powiedzieć, a bramka padła przez błąd środkowych obrońców. Faktycznie nie mogliśmy złapać rytmu. Zdecydowanie wynik był sprawiedliwy. Później była dziwna przerwa, może trochę inaczej na nas zadziałała. W drugiej połowie przydusiliśmy, mieliśmy okazje, zabrakło czasu. Graliśmy szybko, z determinacją, należy się drużynie pochwała.