Lech pozoruje transfery

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Górę pieniędzy tego lata zarobił Lech Poznań. Najwięcej na Robercie Lewandowskim, ale żniwa dopiero się zaczną, gdy ruszy faza grupowa Ligi Europejskiej. Mimo to działacze skąpili gotówki na transfery.

W tym artykule dowiesz się o:

LICZBY (za Przeglądem Sportowym):

1 mln 50 tys. euro wydali działacze Lecha na transfery nowych piłkarzy (Artjoms Rudnevs za 550 tys. euro, Jacek Kiełb 250 tys. euro, Joël Tshibamba 250 tys euro).

900 tys. euro Lech zarobił za awans do fazy grupowej Ligi Europy. Jesienią tylko na sprzedaży biletów na mecze z Juventusem, Salzburgiem i Manchesterem City zarobi kolejne kilka mln złotych.

4 mln 500 tys. euro zarobił Lech na sprzedaży Roberta Lewandowskiego do Borussii Dortmund.

12 mln euro mają wynieść przychody klubu w tym sezonie bez uwzględnienia zysku ze sprzedaży Lewandowskiego.

Więcej w Przeglądzie Sportowym.

Źródło artykułu: