- To wstyd, że nie udało mi się pobić rekordu, bo miałem dobre okazje na zdobycie gola, także w końcówce meczu - powiedział nieco rozczarowany David Villa, który ma na koncie 43 trafienia w 66 pojedynkach. Wciąż najskuteczniejszy w kadrze Hiszpan Raul Gonzalez na strzelenie 44 bramek potrzebował aż 102 spotkań.
Niektóre źródła informują, że 28-letni napastnik już zrównał się wynikiem ze swoim starszym kolegą. Wszystko na skutek niedawnego spotkania z Polską (Hiszpanie wygrali 6:0), w którym Villa przy wydatnej pomocy Dariusz Dudki pokonał Tomasza Kuszczaka. Początkowo bramkę zaliczono Hiszpanowi, ale według oficjalnych statystyk samobójcze trafienie zanotował obrońca AJ Auxerre.
- Istnieją wątpliwości co do gola zdobytego przeciwko Polsce, ale nie jest to dla mnie ważne. Nie zamierzam kończyć reprezentacyjnej kariery, a jeśli zagram w kolejnych meczach, pobiję rekord - zapowiedział Villa, który kolejną szansę wpisania się na listę strzelców otrzyma w towarzyskim pojedynku La Furia Roja z Argentyną, który zaplanowano na wtorek.
Oceń, kto nie dał szans Tomaszowi Kuszczakowi: