- Mamy czas na pracę. Po pierwszej połowie meczu z Estonią byłem przekonany, że to co prezentowaliśmy wystarczy, aby wygrać i nie pomyliłem się. Powiedziałem to wprost piłkarzom - stwierdził.
- Oczywiste jest, że popełnialiśmy błędy i musimy się postarać je wyeliminować. Wielu zawodnikach po straconym golu w pojedynku z Estonią na pewno miało widmo tego, co wydarzyło się w ostatnich siedmiu starciach. Tym razem jednak przełamaliśmy fatum i udało nam się wygrać - dodał.
- Cassano? Jego obecność na boisku miała spore znaczenie dla całego zespołu. Sirigu? Popełnił błąd, ale to początek jego przygody z reprezentacją. Na pewno brakuje Buffona, ale każdy zasługuje na swoją szanse - kontynuował.
- W meczu z Wyspami Owczymi na pewno będę liczył na więcej. Chcę, aby wszyscy czuli się sprawiedliwie traktowani. Wiem, jak radzić sobie z presją w pewnych sytuacjach. Mam w kadrze dwóch bardzo interesujących piłkarzy, którzy z wielkim zaangażowaniem pracują na treningach. Nie wiem jeszcze kto zagra, ale jak zadecyduję, to o tym powiem. Nie widzę powodu, dla którego miałbym ukrywać takie informacje - zakończył.