Chiellini przedłuży kontrakt
Giorgio Chiellini w najbliższych dniach powinien przedłużyć kontrakt z Juventusem Turyn. Piłkarz ma się związać ze Starą Damą aż do 30 czerwca 2015 roku.
Na mocy nowej umowy zawodnik będzie zarabiał 4 mln euro na sezon. Klub wcześniej nie negocjował z zawodnikiem, ponieważ był zajęty negocjacjami związanymi z letnim oknem transferowym.
Chiellini jest czołowym obrońcą Juve. To właśnie od niego Luigi Del Neri rozpoczyna ustawianie tej formacji.
Artur Boruc: Nie jestem tu po to, aby być rezerwowym
Artur Boruc nie godzi się z rolą rezerwowego. Bramkarz reprezentacji Polski wie, że aby mieć miejsce w kadrze, to musi regularnie grać w swoim klubie i dlatego ma zamiar rywalizować w Fiorentinie o miejsce w pierwszym składzie z Sebastianem Freyem.
- Cieszę się z powrotu do reprezentacji. Najbliższe miesiące będą dla mnie decydujące. Jeśli jednak moja pozycja w Fiorentinie się nie zmieni, będzie mi bardzo trudno o miejsce w kadrze. Uważam, że dobrze się czuję we Florencji, być może łagodniejszy klimat niż w Szkocji pomógł mi znaleźć ten stan - powiedział.
- Celtic? W ubiegłym sezonie nie czułem się dobrze w Szkocji. Nowy trener i słabe wyniki spowodowały, że atmosfera w szatni nie była najlepsza. Następnie, chociaż Celtic będzie na zawsze w moim sercu postanowiłem odejść. Fiorentina to dla mnie idealne miejsce - dodał.
- Nie przyszedłem tutaj po to, aby być rezerwowym. Chcę zdobyć zaufanie trenera i mam nadzieję, że postawi na mnie. Florencja? To piękne miasto i nie pada tu codziennie deszcz tak jak w Szkocji - zakończył.
Jak na razie większym zaufaniem trenera Sinisy Mihajlovicia cieszy się Frey, który bronił w pierwszym ligowym spotkaniu z SSC Napoli (1:1).
Ciro Ferrara: Diego zasługiwał na jeszcze jedną szanse
Zdaniem Ciro Ferrary, Juventus Turyn będzie potrzebował trochę czasu, aby znów zacząć osiągać sukcesy. Ponadto były trener Starej Damy zasugerował, że Brazylijczyk Diego zasługiwał jeszcze na jedną szanse.
- Dla mnie Diego zasługiwał jeszcze na jedną szanse. Może z technicznego punktu widzenia nie pasował do taktyki Del Neriego, ale pomimo to dałbym mu szanse - stwierdził.
- Rewolucja to dobre rozwiązanie po tak nieudanym sezonie. Potrzebujemy czasu. Są zawodnicy, którzy tworzą historię Juventusu, a do tego dochodzi młodzież i cudzoziemcy. Wydaje mi się, że to dobre połączenie - dodał.
- Serie A? Wszystkie zespoły grają po to, aby zmniejszyć różnicę dzielącą je od Interu, mam tu przede wszystkim na myśli Juventus, Milan i Romę. Ten sezon pokaże, czy gracze Interu nadal są głodni sukcesów - powiedział.
- Benitez? Będą go porównywać do Manciniego i Mourinho. Zawsze będzie to trudne dla niego. Ibrahimović? Może się przyczynić do ożywienia Milanu, ale sam nie może wygrać - zakończył.
Marek Jankulovski: Odrzuciłem ofertę Interu
Marek Jankulovski przyznał, że w styczniu mógł odejść do Interu Mediolan. Reprezentant Czech jednak postanowił pozostać w drużynie Milanu, której także teraz latem nie miał zamiaru opuścić.
- Tak, odrzuciłem ofertę Interu, który chciał mnie wykupić z drużyny Rossonerich. Teraz jednak pozyskując Ibrahimovicia i Robinho zdobyliśmy dwóch mistrzów - powiedział.
Zatem piłkarz ma czego żałować, bo gdyby zdecydował się na przeprowadzkę do Interu, wówczas sięgnąłby po potrójną koronę.
Mexes trafi do Milanu?
Włoskie media spekulują, że w 2011 roku Francuz Philippe Mexes zamieni AS Romę na AC Milan. Działacze Giallorossi aktualnie pracują nad przedłużeniem umowy tego piłkarza.
Obecny kontrakt Mexesa z Romą wygasa za rok. Zdaniem mediów piłkarz złoży podpis pod nową umową z zespołem z Rzymu, ale po sezonie i tak odejdzie.
Reprezentant Francji ma trafić do Milanu za 10 mln euro, czyli dokładnie za tyle, ile Roma ma zapłacić za wykupienie Marco Borriello, który obecnie przebywa w Rzymie na zasadzie wypożyczenia. W najbliższym tygodniu dojdzie do spotkania Mexesa z włodarzami Giallorossi.