Po dwumiesięcznej absencji w końcu lipca Michael Ballack wrócił do gry, już po tym jak przeszedł z Chelsea Londyn do Bayeru Leverkusen. Wywalczył miejsce w pierwszym składzie Aptekarzy, a selekcjoner Joachim Loew ponownie mianował go kapitanem drużyny narodowej. Wszystko wskazywało na to, że 33-latek otrzyma powołanie na październikowe mecze eliminacji EURO 2012 z Turcją i Kazachstanem.
Jednak w 30. minucie spotkania 3. kolejki Bundesligi Ballacka sfaulował pomocnik Hannover 96 Sergio Pinto, a doświadczony pomocnik natychmiast opuścił plac gry. Badania wykazały, że doznał pęknięcia kości piszczelowej, a niewykluczone, że uszkodził również więzadła. 98-krotny reprezentant Niemiec jednak już zapowiedział, że nie zrezygnuje z walki o powrót do kadry, chociaż możliwy będzie on dopiero wiosną 2011 roku.