Jerzy Kowalik (Kolejarz Stróże): - Chciałem złożyć gratulacje gospodarzom. Wiem co to znaczy zdobyć trzy punkty po pięciu porażkach. Przestrzegałem swój zespół przed dzisiejszym meczem. Uważam Termalikę za bardzo dobry zespół, który dotychczas nie mógł zapalić. Chyba wykrakałem, żeby nie zapalił na nas. Znamy się doskonale, my wiemy jak gra Nieciecza, oni wiedzą jak my gramy. Chwalono nas za styl, nawet gdy nie zdobywaliśmy punktów. Dzisiaj to był słaby mecz pod każdym względem, musimy wyciągnąć wnioski i zrehabilitować się w następnym spotkaniu.
Marcin Jałocha (Termalica Bruk-Bet Nieciecza): - To historyczne zwycięstwo. Pierwsze trzy punkty zdobyte przez Termalikę w I lidze. Jeżeli chodzi o mecz, to bardzo się go obawiałem, bo przegraliśmy pięć poprzednich. W każdym z nich miało nam "zaskoczyć", a później działo się inaczej. Prawo serii trwa, my przegrywamy w Stróżach, oni przegrywają u nas. Chciałem pogratulować chłopakom, za to że pokazali, że stać ich na dobrą grę i ten sezon jeszcze się dla nich nie skończył. Na pewno będziemy chcieli w każdym następnym meczu zdobywać punkty i piąć się w górę tabeli.