Tylko trzech Polaków w pierwszym składzie Legii na mecz z Zagłębiem?

Z Astizem, ale bez Iwańskiego i Wawrzyniaka zagrają legioniści w Lubinie. Trener Skorża będzie więc musiał sięgnąć po dotychczasowych zmienników. Możliwe, że w nadchodzącym meczu zagrają wszyscy obcokrajowcy ściągnięci do Legii latem. Ostatni raz grali oni wszyscy naraz w wygranym meczu z Cracovią.

Po wyrzuceniu Macieja Iwańskiego, Jakuba Wawrzyniaka i Piotra Gizy skład Legii w sobotnim spotkaniu ulegnie zmianie w porównaniu do przegranego meczu w Chorzowie. Iwańskiego zastąpić mogliby tylko dwaj piłkarze, czyli Giza i Ariel Cabral. Ten pierwszy jednak na pewno nie wyjdzie na boisko, więc występ Argentyńczyka jest pewny.

Z obsadą lewej obrony problem Maciej Skorża będzie miał zdecydowanie większy, gdyż dobrze dysponowanego, choć pomijanego ostatnio Marcina Komorowskiego, będzie musiał zmierzyć ze Srdą Kneżeviciem. Na prawej obronie tym razem wystąpić może Artur Jędrzejczyk, który tydzień temu zagrał jako stoper. Ale zachowanie Jakuba Rzeźniczaka i jego czerwona kartka otrzymana w Chorzowie zapewne spowoduje, że usiądzie on na ławce rezerwowych.

W środku pomocy oprócz Iwańskiego bez zmian, tak samo na skrzydłach. W ataku z kolei Bruno Mezenga ma konkurencję w postaci młodych Michała Kucharczyka i Michała Efira, a Takesure Chinyama jeszcze narzeka na ból w kolanie.

Ostatni raz Legia w składzie ze wszystkimi nowo pozyskanymi obcokrajowcami zagrała w drugiej kolejce w meczu z Cracovią i wygrała 2:1. Bramki padły jednak po uderzeniach Polaków, a jedna po trafieniu wyrzuconego z drużyny Iwańskiego.

Warto także zwrócić uwagę na fakt, że może w tym spotkaniu dojść do sytuacji, w której na boisko wybiegnie tylko trzech Polaków, co w tym sezonie w Legii jeszcze nie miało miejsca.

Źródło artykułu: