Szybkie i ciekawe spotkanie obejrzeli fani na Nordbank-Arena. Na początku przycisnęli piłkarze Armina Veha, a niejednokrotnie bliski powodzenia był Mladen Petrić występujący po raz pierwszy w sezonie w wyjściowej jedenastce. Hamburczycy zapomnieli jednak o defensywie i w 15. minucie skarcił ich niezawodny Edin Dzeko, wykorzystując podanie Petera Pekarika. Rothosen nie złożyli jednak broni i znów przystąpili do szturmu, a głową z pięciu metrów trafił 21-letni Niemiec Maxim Choupo-Moting. Po przerwie głową w słupek uderzył dla HSV Heiko Westermann, a 18 minut później po przeciwnej stronie nie pomylił się król strzelców sezonu 2008/2009, Grafite. Brazylijczyk najwyraźniej nie zapomniał jak strzela się gole, bowiem za chwilę po raz drugi pokonał Franka Rosta po błędzie Jorisa Mathijsena. Wilki odniosły niezwykle cenną wyjazdową wygraną i po fatalnym starcie sezonu mają już na koncie 6 punktów.
Wreszcie zwyciężyło Schalke, chociaż Koenigsblauen nie mieli we Freiburgu łatwej przeprawy. Najpierw wprawdzie Ivan Rakitić skutecznie dobił strzał Klaasa-Jana Huntelaara, ale później zdecydowanie przeważali gospodarze, którzy zdołali wyrównać za sprawą Papissa Cisse. Senegalczyk w świetnym stylu wykończył podanie Cedrica Makiadiego. Gdy wydawało się, że rywalizacja zakończy się podziałem punktów podanie Joela Matipa na gola zamienił szybko aklimatyzujący się na niemieckich stadionach Huntelaar. Zespół Felixa Magatha, który po wygranej na Badenova Stadion może głęboko odetchnąć, wywalczył pierwsze punkty, ale wciąż okupuje ostatnie miejsce w tabeli.
Komplet punktów udało się zainkasować również Bayerowi, chociaż Aptekarze przeżywali na BayArena prawdziwe męki. Dopiero w 90. minucie Patrick Ochs sfaulował Arturo Vidala, a sam poszkodowany skutecznie wymierzył sprawiedliwość. Sympatyków zwycięzców cieszyć może również powrót do gry po długiej kontuzji Simona Rolfesa. Po raz pierwszy z wygranej radować mogła się Norymberga. Chociaż goście ze Stuttgartu przeważali przez niemal całe spotkanie, a od 66. minuty grali z przewagą jednego zawodnika po czerwonej kartce Andreasa Wolfa, nie zdołali nawet zremisować! Bohaterem meczu został wypożyczony ze... Stuttgartu Julian Schieber, który najpierw zdobył gola, a w końcówce asystował przy trafieniu Javiera Pinoli. Po kompromitujących porażkach 0:4 i 0:7 w poprzednich rundach, znów poległa Borussia z Moenchengladbach. Źrebaków ograł skromny beniaminek z Hamburga, dla którego pierwszą bramkę strzelił nowy nabytek Gerald Asamoah.
Wyniki środowych spotkań 5. kolejki Bundesligi:
Hamburger SV - VFL Wolfsburg 1:3 (1:1)
0:1 - Dzeko 15'
1:1 - Choupo Moting 27'
1:2 - Grafite 71'
1:3 - Grafite 78'
Borussia Moenchengladbach - FC St. Pauli 1:2 (1:0)
1:0 - Arango 25'
1:1 - Asamoah 66'
1:2 - Bruns 71' (k.)
FC Nuernberg - VFB Stuttgart 2:1 (1:0)
1:0 - Schieber 3'
1:1 - Cacau 85'
2:1 - Pinola 90'
SC Freiburg - Schalke Gelsenkirchen 1:2 (0:1)
0:1 - Rakitić 9'
1:1 - Cisse 69'
1:2 - Huntelaar 87'
Bayer Leverkusen - Eintracht Frankfurt 2:1 (1:1)
1:0 - Bender 9'
1:1 - Gekas 18'
2:1 - Vidal 90' (k.)
Borussia Dortmund - FC Kaiserslautern 5:0 (2:0)
1:0 - Barrios 31'
2:0 - Grosskreutz 38'
3:0 - Hummels 65'
4:0 - Lewandowski 75'
5:0 - Barrios 88'