Już pierwsze fragmenty niedzielnej konfrontacji pokazały, że Piast jest tego dnia dobrze dysponowany. W 2. minucie umiejętności Łukasza Radlińskiego sprawdził Maycon, ale golkiper gości spisał się jeszcze bez zarzutu. Chwilę później ładną akcję przeprowadził Marcin Pietroń. Jednak zamiast obsłużyć podaniem kolegę z zespołu, próbował wymusić jedenastkę. W 5. minucie prowadzenie mogli objąć poznaniacy, ale Paweł Iwanicki w znakomitej sytuacji trafił w słupek.
W 22. minucie kibice zgromadzeni na trybunach stadionu przy Okrzei mogli unieść ręce w geście radości. Po świetnym podaniu Jakuba Biskupa do futbolówki dopadł Maycon i ładnym lobem pokonał bramkarza rywala. Niespełna kwadrans później powinno być 2:0. Wszyscy widzieli już piłkę w bramce, jednak Zganiacz z 6 metrów chybił celu. W ostatniej minucie pierwszej połowy stuprocentowej okazji nie wykorzystała Warta. Jakub Szmatuła po strzale Zbigniewa Zakrzewskiego wypluł piłkę, dopadł do niej Iwanicki, ale Łukasz Krzycki ofiarnie interweniował na linii bramkowej.
O ile w pierwszej połowie goście stwarzali zagrożenie pod bramką Piasta, o tyle po zmianie stron praktycznie nie istnieli. Gliwiczanie raz po raz przedostawali się pod pole karne przeciwnika. Dwie minuty po wznowieniu gry zrobiło się 2:0. Po dośrodkowaniu Biskupa Radliński odbił piłkę przed siebie, z prezentu skorzystał Tomasz Podgórski i mocnym strzałem zza linii szesnastki skierował piłkę do siatki.
W ostatnich fragmentach meczu gospodarze jeszcze dwukrotnie cieszyli się z bramek, a mogli ich zdobyć zdecydowanie więcej. Próba Biskupa z 77. minuty nie zakończyła się jeszcze powodzeniem, ale już cztery minuty później po dośrodkowaniu Podgórskiego z rzutu rożnego najwyżej w polu karnym wyskoczył Krzycki i podwyższył na 3:0. Na sześć minut przed końcem rywalizacji umiejętności Radlińskiego ponownie sprawdził Biskup. Bramkarz Warty popisał się jednak dobrym refleksem. W 90. minucie skrzydłowy Piasta znalazł już sposób na skierowanie piłki do siatki. Po faulu Radlińskiego na Mayconie Biskup pewnym strzałem wykorzystał rzut karny.
Było to pierwsze zwycięstwo niebiesko-czerwonych na własnym terenie od prawie dwóch miesięcy.
Piast Gliwice - Warta Poznań 4:0 (1:0)
1:0 - Maycon 22'
2:0 - Podgórski 47'
3:0 - Krzycki 81'
4:0 - Biskup (k.) 90'
Składy:
Piast Gliwice: Szmatuła - Buryan, Klepczyński, Krzycki, Szary, Gamla, Biskup, Zganiacz, Pietroń (46' Podgórski), Maciejak (68' Muszalik), Maycon (90+1' Tomanek).
Warta Poznań: Radliński - Ngamayama, Jasiński, Wichtowski (78' Mazurek), Kosznik, Szałas, Wojciechowski, Magdziarz (70' Świergiel), Iwanicki (86' Pawlak), Reiss, Zakrzewski.
Żółte kartki: Pietroń, Zganiacz, Buryan, Szary, Biskup (Piast) oraz Szałas, Radliński, Iwanicki (Warta).
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).
Widzów: 3500.