Groclin żąda za Majewskiego 2,3 miliona funtów. Na razie beniaminek angielskiej ekstraklasy uważa, że jest to wygórowana cena, lecz sprawa transferu jest nadal otwarta.
- Radosław jest dobrym zawodnikiem. Nie rozmawialiśmy o tym, ale wiem, iż chciałby on odnieść sukces w Premier League - stwierdził Ślusarski w wywiadzie dla Birmingham Mail, a potem dodał: - Jestem pewien, że zdaje on sobie sprawę ze zainteresowania klubu. Jeśli zadzwoni on do mnie, to będę szczęśliwy, doradzając mu przenosiny do West Bromwich, nie tylko z tego powodu, że angielska liga jest najlepsza.
- Radek jest wspaniałym rozgrywjacym i dla napastnika współpraca z nim to marzenie. Jest on bardzo kreatywny. Majewski nie jest wysokim zawodnikiem i musi nabrać tężyzny. Jednak pod względem wyszkolenia technicznego jest wyśmienity. Radek to młody zawodnik z szansami na dalszy rozwój. Byłem trochę zaskoczony, kiedy znalazł się on w szerokiej kadrze na EURO 2008. Jednak sądzę, że na mistrzostwa świata będzie lepiej przygotowany - dodał Ślusarski.
Trzeba jednocześnie wspomnieć, iż obaj piłkarze być może nie będą mieli okazji spotkać się w jednym zespole. Ślusarski po przenosinach do West Bromwich Albion miał problemy z przebiciem się do I zespołu. Z tego powodu występował na zasadzie wypożyczenia w Blackpool, a ostatnio Sheffield Wednesday.
- Nie grałem w WBA w The Championship, więc jestem realistą i w sumie nie wiem, czy chciałbym otrzymać szansę zaprezentowania się w Premier League. Mile spędziłem czas w West Bromwich Albion, ale najlepiej dla mnie byłoby gdybym się przeniósł do innej drużyny, w której grałbym regularnie - zakończył Ślusarski.