Mieliśmy ich na tacy - komentarze piłkarzy po meczu Górnik Łęczna - Piast Gliwice

Gliwiczanie to rekordziści I ligi pod względem remisów - w sobotę podzielili się punktami już po raz szósty! Wynik 1:1 nie zasmucił ich, za to gospodarze mocno żałowali, że nie udało im się utrzymać prowadzenia.

Paweł Patyra
Paweł Patyra

Jakub Biskup (pomocnik, strzelec bramki dla Piasta): Na pewno nie można nam odmówić woli walki i zaangażowania. W Łęcznej jest ciężki teren i niejeden zespół straci tutaj punkty. Mecz tak się ułożył, że w drugiej połowie szybko straciliśmy bramkę, ale też szybko straciliśmy. Mieliśmy parę sytuacji, przy których mogliśmy lepiej się zachować. Nie możemy być aż tak bardzo źli na ten wynik, bo Łęczna to na pewno niezły zespół.

Mariusz Zganiacz (pomocnik Piasta): Cieszymy się z tego remisu, bo Górnik Łęczna rozegrał dobry mecz. Każdy punkt jest ważny. Na początku drugiej połowy straciliśmy bramkę, ale udało nam się ją odrobić i jesteśmy z tego bardzo zadowoleni. Cieszymy się, że nadal jesteśmy bez przegranego meczu. W tej rundzie zostało jeszcze siedem kolejek i mam nadzieję, że tak pozostanie do końca.

Dawid Sołdecki (obrońca Górnika): Mieliśmy ich praktycznie na tacy, ruszyliśmy, ale zabrało szczęścia. Nie było też klarownych, stuprocentowych sytuacji. W defensywie każdy robi to, co do niego należy i łata dziury. Wydaje mi się, że dobrze to dzisiaj wyglądało.

Jakub Wierzchowski (bramkarz Górnika): Spotkały się dwa równorzędne zespoły, które chciały grać piłką. Czujemy niedosyt. Robiliśmy wszystko, żeby zdobyć trzy punkty. Niestety przypadkowa ręka w polu karnym zadecydowała o jednym punkcie.

Eivinas Zagurskas (pomocnik, strzelec bramki dla Górnika): Myślę, że rozegraliśmy jeden z najlepszych meczów. Bardzo cieszę się z strzelenia gola. Teraz powinno być już lepiej. Każdy kto gra, chce zaprezentować się jak najlepiej. Myślę, że w tym względzie nie ma żadnej różnicy kto akurat jest w składzie.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×