Robert Moskal (Dolcan Ząbki): Szkoda, że zabrakło konsekwencji w grze. Przez większość spotkania przeciwstawialiśmy się bardzo dobremu zespołowi, jakim jest Podbeskidzie. Taktycznie przyjęliśmy, żeby zbytnio się nie otwierać, bo mogło się to dla nas źle skończyć. Szkoda, że pierwszą bramkę straciliśmy z rzutu karnego. W środę gramy kolejny mecz i to jest teraz najważniejsze.
Robert Kasperczyk (Podbeskidzie Bielsko-Biała): Nie będę opowiadał bajek, że zagraliśmy kolejny bardzo dobry mecz. Mieliśmy słabszy dzień, zagraliśmy gorsze spotkanie. Raziło bardzo dużo niedokładności. Nie było to co sobie wymarzyłem, ale tak się rodzą sukcesy. Kiedy nie gubi się punktów, mając taką dyspozycję jak dzisiaj, to świadczy o sile zespołu.