Szkoleniowiec Borussi Dortmund zadzwonił do Franciszka Smudy i poprosił o oszczędzanie piłkarza. - Oczywiście, wyraziłem zgodę, rozmowa była bardzo przyjacielska. Kuba zagra prawdopodobnie w meczu z USA, a odpocznie w spotkaniu z Ekwadorem - wyjaśnił selekcjoner.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.