Wielki mecz nie tylko na boisku?

W Wodzisławiu Śląskim dojdzie w sobotę o 18:00 do bardzo ciekawego spotkania. Odra podejmuje Sandecję Nowy Sącz. Na boisku piłkarze będą walczyli o bardzo ważne punkty dla swojego zespołu, a poza nim możemy się spodziewać pięknej atmosfery.

Pomiędzy stowarzyszeniami kibiców nie ma żadnego konfliktu, a więc dziś widowisko ze sceny ultras powinno odbyć się w bardzo kulturalnej atmosferze. Kibice Odry starają się wspierać swój zespół w każdym ligowym spotkaniu, mimo wielu problemów w klubie. Ostatnie wyniki Odry powinny w sobotę zachęcić do przybycia ludzi na cały stadion, a nie tylko fanatyków z sektora "L".

Bardzo ciekawie pod względem "kibicowskim" zapowiada się to spotkanie głównie z tego powodu, że Sandecja zamówiła 300 biletów dla swoich sympatyków. Miłosz Jończyk - prezes Stowarzyszenia kibiców Sandecji, w rozmowie z serwisem SportoweFakty.pl, powiedział: - Na mecz w Wodzisławiu czekaliśmy od początku rundy. Nie jest tajemnicą, że Odra Wodzisław jako była drużyna ekstraklasowa wniosła nową jakość do rozgrywek I ligi, zarówno pod względem piłkarskim jak również pod względem kibicowskim. Zdajemy sobie sprawę, że ostatnie zawirowania mogą mieć wpływ na postawę piłkarzy w sobotnim meczu. Z drugiej strony przeczy temu rezultat uzyskany przez Odrę w ostatnim meczu w Niecieczy (wyjazdowa wygrana Odry 1:0), podczas gdy Sandecja poległa w tej miejscowości tydzień wcześniej 1:2. W każdym razie my zamierzamy wspomóc naszych zawodników głośnym dopingiem.

W takim wypadku miejscowym fanatykom nie pozostaje do zrobienia nic innego, niż dodatkowa mobilizacja na to spotkanie. W końcu to także najlepszy sprawdzian przed spotkaniem derbowym z GKS Katowice.

Komentarze (0)