- Mahmadou Fall rozegrał 90 minut i na środku obrony pokazał się ciekawie - mówił po charytatywnym meczu Legia – ADO Den Haag rozegranym 10 października, trener Wojskowych, Maciej Skorża. Czarnoskóry napastnik urodzony w Senegalu rozegrał całe spotkanie. Jego historia jest jednak bardzo ciekawa, gdyż zwiedził on praktycznie nasz cały kraj a testy to jego specjalność w przeciwieństwie do stałej gry w klubie.
Sprawdzały go ostatnimi czasy takie kluby jak Nielba Wągrowiec, Polonia Bytom, Warta Poznań czy Pogoń Siedlce. W bytomskiej drużynie nawet spodobał się trenerowi Jurijowi Ształowowi, ale gdy chciano z nim podpisać kontrakt, ten zniknął. Marek Jóźwiak, odpowiedzialny za wyszukiwanie potencjalnych nowych graczy w Legii, wysłał jednak Senegalczyka na treningi z Młodą Legią, podczas gdy Fall ma… 24 lata.
- Nie chcę przesądzać, czy trafi do Legii. Pozostali grali zbyt krótko - komentuje przyszłość piłkarza, trener Skorża. W niedzielnym sparingu zagrali także dwaj zagraniczni piłkarze: Ahmed Toure i Osama Elsami, którzy pojawili się na boisku w drugiej połowie meczu.
W środę Legia zagra trzeci w ciągu dwóch tygodni mecz sparingowy w Pruszkowie, przeciwko miejscowemu Zniczowi. Wystąpią w niej na pewno wszyscy testowani oraz gracze z Młodej Legii. - W tym tygodniu będziemy mieli jedną grę kontrolną zorganizowaną dla nich - zapowiedział szkoleniowiec Wojskowych.
Jóźwiak szuka na gwałt nowego napastnika w obliczu przykrej prawdy, że z sześciu piłkarzy sprowadzonych w lecie na Łazienkowską tylko tak na prawdę jeden spełnił do tej pory oczekiwania a jest nim Ivica Vrdoljak.