Serb ma biegać między linią pomocy, a ataku. Będzie łącznikiem. - Jego umiejętności kuszą do tego, aby spróbować go na tej pozycji. To dla niego nowość, ale mocno pracuje i jest w niezłej formie. Obecnie należy do z naszych wiodących zawodników. Moim zdaniem Radović może być rozgrywającym, dlatego ustawiam go bliżej napastników. Potrafi też utrzymać się przy piłce w okolicach pola karnego - mówi na łamach Przeglądu Sportowego Maciej Skorża, trener Wojskowych.
Na tej pozycji Serb zagrał w niedzielnym spotkaniu charytatywnym z ADO Den Haag. Legia wygrała z Holendrami 1:0. - Rzeczywiście jeszcze na tej pozycji nie występowałem, ale jeśli dostaję szansę, to niezależnie od tego, gdzie gram, muszę pokazać się z dobrej strony. Jeśli trener zdecyduje, że moje miejsce jest w ataku, nie ma problemu, postaram się spełnić jego oczekiwania - powiedział Radović.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.