David Silva: W Poznaniu będzie ciężko

Lech Poznań uległ 1:3 Manchesterowi City w spotkaniu 3. kolejki fazy grupowej Ligi Europejskiej. Architektami zwycięstwa The Citizens byli strzelec wszystkich bramek, Emmanuel Adebayor oraz David Silva, który obsługiwał Togijczyka podaniami.

- Nie chodzi tylko o moje dwie asysty. Cała drużyna zagrała dobrze. Stworzyliśmy wiele okazji i wygraliśmy, co było rzeczą najważniejszą. Adebayor zagrał świetny mecz. Wiemy, że to wielki piłkarz i jeśli podtrzyma taką grę, zdobędzie dla nas wiele punktów - mówił hiszpański pomocnik Manchesteru City.

Po zwycięstwie z Kolejorzem i wobec remisu Red Bulla Salzburg z Juventusem Turyn, drużyna Roberto Manciniego z 7 punktami na koncie jest samodzielnym liderem grupy A. Za dwa tygodnie w ramach 4. kolejki Anglicy przyjadą do Poznania. - Możemy teraz jechać do Polski z mniejszą presją, ale wciąż z chęcią zwycięstwa. To nie będzie łatwe miejsce. Mecz będzie ciężki, ale możemy tam jechać zrelaksowani i postarać się o komplet punktów - dodaje były pomocnik Valencii.

Komentarze (0)