Niedziela w Premier League: Skandaliczna decyzja na Old Trafford, problemy Fabregasa

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Na Wyspach Brytyjskich bardzo głośno jest o decyzji Matta Clattenburga, który uznał kontrowersyjną bramkę dla Manchesteru United w meczu z Tottenhamem Hotspur. Natomiast Cesc Fabregas doznał lekkiej kontuzji w pojedynku z West Ham United, ale powinien zagrać w środę przeciwko Szachatarowi Donieck w Lidze Mistrzów. Tymczasem Manchester City przegrał z Wolverhampton Wanderers 1:2. Menedżer The Citizens Roberto Mancini powiedział, że jego zespół zagrał najgorszy mecz w tym sezonie. Z kolei zdaniem menedżera Chelsea Londyn Carlo Ancelottiego, gol Nicolasa Anelki w spotkaniu z Blackburn Rovers był kluczowym momentem w meczu.

Harry Redknapp: To była skandaliczna decyzja

Nie milkną echa decyzji sędziego Matta Clattenburga, który uznał kontrowersyjną bramkę dla Manchesteru United autorstwa Luisa Naniego. Menedżer Tottenhamu Hotspur nazwał ją "skandaliczną decyzją".

Piłkarze Kogutów długo nie potrafili pogodzić się ze stratą bramki, ale arbiter nie zmienił zdania. Było o nim głośno już w 2005 roku. Wówczas skrzywdził Tottenham w meczu z... Manchesterem United. Ponownie miało to miejsce na Old Trafford i wówczas Pedro Mendes strzałem z połowy boiska pokonał Roy'a Carrolla. Piłka o metr przekroczyła linię bramkową po czym ponownie wyszła w pole gry. Clattenburg gola nie uznał.

Sir Alex Ferguson: Zawalił Gomes

Menedżer Manchesteru United Sir Alex Ferguson winnego całej tej sytuacji widzi w osobie Heurelho Gomesa, który powinien był "lepiej wiedzieć", co ma zrobić.

- Nani spojrzał na sędziego i powiedział, żeby grać, więc mógł skierować piłkę do siatki. Popatrzył przecież na arbitra liniowego i głównego. To wina bramkarza, a on jest przecież doświadczony - powiedział Ferguson. Czerwone Diabły wygrały z Tottenhamem 2:0, a sytuacja ta miała miejsce pięć minut przed zakończeniem spotkania.

Fabregas zagra ze Szachtarem?

Cesc Fabregas zagrał 90 minut w meczu Arsenalu Londyn z West Ham United. Jednak Arsene Wenger przyznał po spotkaniu, iż reprezentant Hiszpanii ma problemy zdrowotne.

W przerwie okazało się, że Fabregas narzeka na uraz ścięgna udowego. - Mam nadzieję, że mu się kontuzja nie odnowiła - mówił po sobotnim pojedynku Wenger. Francuz jest przekonany, że na środowy mecz ze Szachtarem Donieck Fabregas będzie już do jego dyspozycji.

Barcelona zainteresowana Modriciem

Mail on Sunday donosi, iż FC Barcelona jest zainteresowana pomocnikiem Tottenhamu Hotspur Luką Modriciem. Mistrzowie Hiszpanii chcieliby go pozyskać w zamian za Cesca Fabregasa, którego nie udało się ściągnąć latem tego roku.

Modric miałby być rozgrywającym na Camp Nou, ale Koguty nie są skłonne do sprzedaży swojego kluczowego piłkarza. Dwa lata temu Tottenham zapłacił za niego blisko 17 milionów funtów.

Kluczowy gol Anelki

Zdaniem menedżera Chelsea Londyn Carlo Ancelottiego, gol Nicolasa Anelki w spotkaniu z Blackburn Rovers był kluczowym momentem w meczu. - Na pewno było to ważne w kontekście naszego zwycięstwa - przyznał włoski szkoleniowiec The Blues.

- Sądzę, że w pierwszej połowie Blackburn grało bardzo dobrze i zasługiwało, żeby prowadzić 1:0. Granie tutaj [na Ewood Park] nie jest łatwe, dlatego to dla nas fantastyczny wynik i trzy punkty - powiedział Ancelotti. Chelsea wygrała z Blackburn 2:1, a zwycięską bramkę zdobył sześć minut przed końcem Bronislav Ivanović.

Najgorszy mecz Man City

Manchester City przegrał z Wolverhampton Wanderers 1:2. Menedżer The Citizens Roberto Mancini powiedział, że jego zespół zagrał najgorszy mecz w tym sezonie.

- Graliśmy dobrze tylko przez pierwsze 25 minut. Mieliśmy cztery czy pięć szans na zdobycie bramki. Później przestaliśmy grać i Wolves zasłużyło na zwycięstwo. To był najgorszy mecz jaki zagraliśmy. Nie wiem dlaczego tak się stało, ale musimy być jednością i zrozumieć, dlaczego tak wyszło. Może po 20. minutach pomyśleliśmy, że to będzie łatwe spotkanie - powiedział Mancini. W czwartek MC zagra z Lechem Poznań.

Grant dumny ze swoim piłkarzy

Chociaż West Ham United przegrał z Arsenalem Londyn, to Avram Grant przyznał, iż jest dumny ze swoich piłkarzy. Młoty straciły decydującą bramkę 120 sekund przed zakończeniem spotkania.

- Myślę, że graliśmy nieźle i to przeciwko bardzo dobrej drużynie. Sądzę, że oni mieli tylko dwie szansę do zdobycia gola. My próbowaliśmy zrobić coś w kontrach, a później oni zdobyli gola w ostatnim momencie. Jednak jestem bardzo dumny ze swoich piłkarzy za to co pokazali w dzisiejszym spotkaniu - powiedział Grant.

Eriksson ściągnie Santa Cruza?

Jak donosi The People, Sven Goran Eriksson ma ochotę ściągnąć Roque Santa Cruza z Manchesteru City. Były selekcjoner reprezentacji Anglii prowadzi obecnie Leicester City, grające w The Championship, a więc na zapleczu Premier League.

Paragwajczyk nie ma miejsca w The Citizens nawet na ławce rezerwowych. Już zapowiedział, że odejdzie z Man City, ale czy akurat do Leicester?

Źródło artykułu:
Komentarze (0)