LE: 9 zespołów może już awansować

Aż dziewięć zespołów rywalizujących w drugiej edycji Ligi Europejskiej już po 4. kolejce fazy grupowej może zapewnić sobie awans do 1/16 finału rozgrywek. W tym gronie jest Manchester City, któremu szyki może pokrzyżować mistrz Polski, Lech Poznań.

W tym artykule dowiesz się o:

Ekipa Roberto Manciniego po 3 meczach ma na koncie 7 punktów i w przypadku zwycięstwa przy Bułgarskiej będzie już pewna awansu do kolejnej fazy. Drugie spotkanie tej grupy dla piłkarzy Red Bull Salzburg może być ostatnią szansą na przedłużenie nadziei na wyjście z grupy. Jeśli przegrają w Turynie z Juventusem, a Lech zainkasuje chociaż punkt, to mistrz Austrii praktycznie pożegna się z rozgrywkami.

O jedno zwycięstwo od wyjścia z grupy są Sporting Lizbona, CSKA Moskwa, Zenit Sankt Petersburg, VfB Stuttgart, FC Porto i Paris Saint-Germain. Lizbończycy to jedna z 5 drużyn, która ma na koncie komplet punktów, a z 12 strzelonymi golami są najskuteczniejszą ekipą rozgrywek. W 4. kolejce zagrają z KAA Gent, które przed dwoma tygodniami na własnym terenie rozbili 5:1. Z kolei CSKA ma mniej imponujący dorobek strzelecki, ale jako jedyny zespół nie dał jeszcze wbić sobie gola w meczach fazy grupowej. W czwartek Rosjanie podejmą Palermo, w którego składzie zabraknie reprezentanta Polski, Kamila Glika.

Spośród Polaków tradycyjnie największe szanse na występ mają Jakub Błaszczykowski i Łukasz Piszczek z Borussii Dortmund, która zmierzy się z liderem grupy J, Paris Saint-Germain. Jeśli drużyna Polaków wygra, zrówna się punktami ze swoim rywalem. Jeśli natomiast zwycięży zespół z Parc des Princes, będzie już pewnym awansu do 1/16 finału Ligi Europejskiej. Znacznie zbliżyć się do wyjścia z grupy może LOSC Lille Ludovica Obraniaka, które zagra z Lewskim Sofia. W razie zwycięstwa, zyska nad swoim czwartkowym rywalem już 4 punkty przewagi. Z realnymi szansami na dalszą rywalizację w Lidze Europejskiej jest też PAOK Saloniki Mirosława Sznaucnera. Grecy podejmą na własnym terenie Villarreal i przy swoim zwycięstwie oraz odpowiednim wyniku meczu Club Brugge - Dynamo Zagrzeb, mogą zostać liderem swojej grupy. Może się też jednak okazać, że zwycięstwo Villarreal zapewni hiszpańskiej drużynie awans.

Spotkanie grupy E pomiędzy BATE Borysów a Szeriffem Tyraspol poprowadzi polski sędzia, Robert Małek. Białorusini to ostatni ostatni zespół, który już w ten czwartek może cieszyć się z promocji do kolejnej rundy rozgrywek.

CSKA Sofia, Karpaty Lwów, VSC Debreczyn i Odense BK to ekipy, które nie zdobyły jeszcze ani jednego punktu w rozgrywkach i jeśli taki stan rzeczy utrzyma się po 4. kolejce, to ich los w Lidze Europejskiej będzie już przesądzony.

***

Spotkania 4. kolejki fazy grupowej Ligi Europejskiej:

Grupa A:

Juventus Turyn - Red Bull Salzburg

Lech Poznań - Manchester City

Grupa B:

Bayer Leverkusen - Aris Saloniki

Rosenborg Trondheim - Atletico Madryt

Grupa C:

Lewski Sofia - OSC Lille

KAA Gent - Sporting Lizbona

Grupa D:

Club Brugge - Dinamo Zagrzeb

PAOK Saloniki - Villarreal CF

Grupa E:

Dynamo Kijów - AZ Alkmaar

BATE Borysów - Sheriff Tiraspol

Grupa F:

Lausanne Sports - Sparta Praga

CSKA Moskwa - US Palermo

Grupa G:

AEK Ateny - Anderlecht Bruksela

Hajduk Split - Zenit Sankt Petersburg

Grupa H:

Getafe CF - VfB Stuttgart

Odense BK - Young Boys Berno

Grupa I:

PSV Eindhoven - Debreceni VSC

Sampdoria Genua - Metalist Charków

Grupa J:

Sevilla FC - Karpaty Lwów

Paris Saint Germain - Borussia Dortmund

Grupa K:

Liverpool FC - SSC Napoli

Steaua Bukareszt - FC Utrecht

Grupa L:

FC Porto - Besiktas Stambuł

Rapid Wiedeń - CSKA Sofia

Źródło artykułu: