Olympique Marsylia wygrał 7:0, to najwyższe wyjazdowe zwycięstwo w historii Ligi Mistrzów. Mistrz Francji po 4. kolejce ma na swoim koncie 6 punktów i walczy o awans do kolejnej rundy.
- Takie wyniki w Lidze Mistrzów nie zdarzają się często. Desygnowałem do gry najlepszych zawodników, w takim składzie mieliśmy zagrać ostatnio z Rennes. Rozpoczęliśmy mecz dobrze, przejęliśmy kontrolę i wykorzystywaliśmy sytuacje pod bramką rywala. Regularnie otrzymywałem też informację o wyniku drugiego meczu w grupie - powiedział Deschamps.
Jednym z bohaterów spotkania był Andre-Pierre Gignac. Pozyskany latem z Toulouse FC napastnik trzykrotnie wpisał się na listę strzelców, bezbłędnie wykorzystał wszystkie okazje w polu karnym przeciwnika.
- Strzeliliśmy tyle goli, ile tylko mogliśmy zdobyć. Szanowaliśmy rywala, ale nie zmarnowaliśmy swoich szans. To dla nas ważny rezultat, także ze względu na istotny bilans bramkowy - stwierdził Gignac.
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)