Prezes Polonii Warszawa Józef Wojciechowski chętnie zatrudniłby Jacka Zielińskiego w swoim klubie. Trener Paweł Janas nie widzi w tym problemu i zaznacza, że wcześniej wpadł na taki pomysł. - Już w poniedziałek, gdy dowiedzieliśmy się, że Jacek ma zostać zwolniony, to rozmawialiśmy między sobą w sztabie szkoleniowym, że z chęcią byśmy go do siebie wzięli. Jeżeli Jacek by chciał, to możemy ten zespół poprowadzić we dwóch. Ale jeszcze z nim na ten temat nie rozmawiałem. Muszę do niego zadzwonić, by o tym pomyśle nie dowiedział się z prasy - powiedział w rozmowie z Przeglądem Sportowym Janas.
Trener Polonii zaznaczył, że nie ma ambicji związanych z objęciem stanowiska prezesa klubu. - Przede wszystkim jestem trenerem. Przychodząc do Polonii, wszedłem na początku do zarządu, ale było wiadomo, że w końcu ten zespół przejmę. Na prezesowanie mam jeszcze czas - wyjaśnił na łamach Przeglądu Sportowego Janas.
Źródło: Przegląd Sportowy