Snajpera Lecha kusili Włosi

Artjoms Rudnevs kryzys strzelecki ma już za sobą. W trzech ostatnich ligowych meczach strzelił trzy gole. Wcześniej w głowie mogli zawrócić mu menedżerowie, którzy oferowali szybkie przejście do mocniejszej ligi - pisze Przegląd Sportowy.

Wystarczył hat-trick przeciwko Juventusowi, by uaktywnili się menedżerowie. - Po takim meczu, na dodatek na takim terenie, naturalne było, że zacznie się ruch w interesie - mówi Przeglądowi Sportowemu Andrzej Juskowiak, trener napastników w Kolejorzu.

Łotysza reprezentuje aż trzech agentów. Odezwała się także grupa menedżerów, pracująca na rynku włoskim. Chcieli rozmawiać z Lechem Poznań na temat transferu podczas zimowego okienka transferowego. Jednak w Poznaniu nikt nie chce o tym słyszeć.

Źródło: Przegląd Sportowy.

Komentarze (0)