- Krzysiek latem, po rozegraniu zaledwie kilku meczów doznał kontuzji barku i ten uraz wykluczył go z występów na dłuższy czas. W środę piłkarz przejdzie operację. Wszystko jest już ustalone - mówił we wtorek prezes gliwickiego klubu, Józef Drabicki.
Kozik cały czas miał nadzieję, że do zdrowia pozwolą mu wrócić zabiegi fizjoterapeutyczne. - Liczyłem na to, że obejdzie się bez zabiegu, ale okazało się to niemożliwe. Kiedy wznowię zajęcia? Wierzę, że w połowie stycznia wejdę w trening - mówi były bramkarz PGE GKS-u Bełchatów.
Pod nieobecność Kozika do bramki Piasta wskoczył Jakub Szmatuła i ze swoich obowiązków w rundzie jesiennej wywiązywał się znakomicie.