Poniedziałek w gr. wschodniej II ligi - Hit z Niepołomic

Chociaż drugoligowcy na boisku nie pojawiają się już do miesiąca to wcale nie jest tak nudno. Działacze Puszczy Niepołomice, beniaminka drugiej ligi postarali się o bardzo interesujący transfer.

W tym artykule dowiesz się o:

Marcin Bojarski, były gracz szczecińskiej Pogoni został nowym piłkarzem Puszczy Niepołomice. To na pewno na tą chwilę największy hit transferowy tej zimy. 33-latek związał się z ekipą z Małopolski półrocznym kontraktem. Jak mówią włodarze beniaminka to jeden z kilku hitowych wzmocnień drużyny, które mają pomóc w utrzymaniu klubu w tej klasie rozgrywkowej.

Nie próżnują także działacze Resovii. Po letniej rewolucji kadrowej również zimą zapowiada się niezłe wietrzenie kadry. W kręgu zainteresowań działaczy zespołu z Rzeszowa znaleźli się kolejni zawodnicy. Klub z Podkarpacia kilkoma graczami ze Śląska: Mieczysławem Sikorą, Rafałem Zawiślanem, Adamem Giesą i Michałem Chrabąszczem. Działacze Resovii chętnie widzieli by w składzie również Grzegorza Skwarę, ale nie wiedzą czy ten piłkarz będzie chciał grać w drugiej lidze. W Rzeszowie walczą także, aby w drużynie pozostał Kamil Walaszczyk, który jest w kręgu zainteresować m.in. Stali Stalowa Wola.

Kilkoma piłkarzami Wigier Suwałki interesują się kluby z ekstraklasy. Rosjanin Andriej Usaczow był już na zgrupowaniu Zagłębia Lubin i jest spore prawdopodobieństwo, że to nie koniec jego testów w tym klubie. Z Wisłą Kraków trenowali z kolei Przemysław Makarewicz i Adam Pomian. Większe szanse na angaż w tym klubie ma ten drugi. Wisła wstępnie wyraziła zainteresowanie 19-letnim napastnikiem. Jego rówieśnik Sebastian Radzio jest testowany z kolei w łódzkim Widzewie.

Stal Stalowa Wola wyraziła zainteresowanie Jarosławem Białkiem, który rozstał się z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Powrócił także temat Sebastiana Hajduka z Orlicza Suchedniów. Trener zielono-czarnych Sławomir Adamus już wcześniej zapowiedział, że wielkich transferów w klubie nie będzie. - Pozyskamy co najwyżej 2-3 piłkarzy. Będziemy chcieli także wypożyczyć tych, którzy mało grali i mają małe szanse na walkę o skład - mówił portalowi SportoweFakty.pl opiekun spadkowicza z zaplecza ekstraklasy. wśród nich jest Łukasz Stręciwilk, który może trafić do Partyzanta Targowiska.

Źródło artykułu: