Chavez to reprezentant Hondurasu, uczestnik ostatniego mundialu, który trafił do Krakowa dlatego, że jedna z osób zatrudnionych w Platense pomyliła ostatnią cyfrę w roku obowiązywania kontraktu. Między starą a nową umową zawodnika powstała roczna luka na sezon 2010/11, w którą sprytnie wskoczył klub z Polski - przypomina Przegląd Sportowy.
Jak dowiedział się dziennik, Wisła uzgodniła z Platense, że do 31 stycznia będzie miała prawo pierwokupu piłkarza. Ustalona została też kwota - waha się pomiędzy 400 a 500 tysiącami euro (jedno z honduraskich źródeł wspomina o 500 tysiącach dolarów).
Źródło: Przegląd Sportowy