Górnik w Radzionkowie znalazł następcę Bonina

Po tym jak druga tura rozmów między Górnikiem a Grzegorzem Boninem zakończyła się fiaskiem władze zabrzańskiego klubu na poważnie rozpoczęły poszukiwania następcy 27-letniego skrzydłowego. Wszystko wskazuje na to, że będzie nim uzdolniony Miłosz Przybecki, gracz Ruchu Radzionków.

Marcin Ziach
Marcin Ziach

Choć wydawało się, że druga tura rozmów pomiędzy Górnikiem a Grzegorzem Boninem zakończy się sukcesem to we wtorek zgasła ostatnia iskierka nadziei. Zabrzański klub przedstawił skrzydłowemu nową ofertę kontraktu, którą ten odrzucił. - To nie jest targowisko próżności. Kierujemy się określonymi zasadami i mamy widełki, których przekraczać nie będziemy. Nie będzie w Górniku kominów płacowych - argumentował fiasko rozmów z liderem drużyny Łukasz Mazur, prezes śląskiego klubu.

Niewykluczone, że Bonin z Zabrza odejdzie jeszcze tej zimy. Poważnie zainteresowana pozyskaniem byłego gracza Korony Kielce jest Polonia Warszawa. Jeżeli stołeczny klub zdecyduje się na ten transfer będzie musiał zapłacić Górnikowi ok. 150 tys. euro. Na tę ewentualność działacze klubu z Roosevelta są już gotowi. O krok od podpisania umowy z beniaminkiem ekstraklasy jest bowiem Miłosz Przybecki z Ruchu Radzionków.

19-letni skrzydłowy przygodę z piłką rozpoczynał w UKS As Czempiń, skąd przez Heliosa Czempiń, Promień Opalenica i Sokoła Pniewy wiosną 2010 roku trafił do Radzionkowa. W barwach Cidrów zaliczył siedem występów na boiskach drugiej ligi, a po awansie drużyny na zaplecze ekstraklasy był podstawowym zawodnikiem drużyny trenera Rafała Góraka. Wystąpił w czternastu spotkaniach ligowych, z których aż trzynaście rozpoczynał w wyjściowej jedenastce, i strzelił trzy bramki.

Przybecki zagra w Górniku nawet wtedy, kiedy przy Roosevelta na rundę wiosenną zdecyduje się pozostać Bonin. Wtedy transfer najprawdopodobniej zostanie sfinalizowany latem. - Nie będziemy kupować zawodników tylko po to, by siedzieli na ławce rezerwowych. Czekamy na ruch Grześka - powiedział w rozmowie z naszym portalem Andrzej Orzeszek, dyrektor sportowy śląskiego klubu.

Jeżeli jednak nie wydarzy się nic niespodziewanego, we wtorek gracz Ruchu podpisze kontrakt z zabrzańskim klubem. W kolejce na parafowanie umowy z Górnikiem czeka także gracz Termalicy Bet-Bruk Nieciecza, Dawid Kubowicz. Będzie on wespół z Przybeckim i Maciejem Bębenkiem rywalizował o miejsce na prawym skrzydle drużyny 14-krotnych mistrzów Polski.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×