Hubert Wołąkiewicz: Lech mnie zauroczył

Nowym zawodnikiem Lecha Poznań będzie od lipca Hubert Wołąkiewicz. Piłkarz Lechii Gdańsk przyznał na łamach Przeglądu Sportowego, że oferta z Kolejorza nie była najatrakcyjniejsza finansowo.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski

Ile klubów chciało pozyskać reprezentanta Polski, któremu latem wygasa kontrakt z Lechią? - Kilka na pewno, były jakieś sygnały zagraniczne, ale jednak największy ruch był wśród ekip polskich. Oprócz Lecha, chciały mnie pozyskać również oba kluby warszawskie: Polonia i Legia. Było z czego wybierać. Gdyby miały decydować tylko i wyłącznie pieniądze, to pewnie wylądowałbym w klubie z Konwiktorskiej. Nie to było jednak najważniejsze - mówi w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego Hubert Wołąkiewicz.

- Od razu powiem, że długo czekałem na końcowy ruch Lechii Gdańsk. Tak było właściwie do końca roku. Nie doczekałem się jednak i postanowiłem, że trzeba podjąć decyzję. Lech? Zauroczyło mnie to, że temu klubowi naprawdę zależało, żeby mnie zatrudnić. Wykazywał największe zainteresowanie i determinację. Odebrałem w ostatnim czasie kilka telefonów z Poznania. Stwierdziłem, że to będzie dobry ruch - dodaje.

Źródło: Przegląd Sportowy.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×