Warto odnotować, że to starcie było szczególnym dla Javiera Zanettiego, który rozegrał swoje 519 spotkanie w Serie A i tym samym wyrównał rekord należący do Giuseppe Bergomiego. Argentyńczyk kiedy zszedł z boiska w 90. podszedł do kibiców i podziękował im za wsparcie i także za to, że ci skandowali jego nazwisko.
Do przerwy aktualni mistrzowie Włoch prowadzili 2:0. Wynik spotkania w 20. minucie otworzył Dejan Stanković, przy którego trafieniu asystował Samuel Eto’o. Gol ten jednak był dość wątpliwy, gdyż do końca nie wiadomo, czy Serb aby nie był na spalonym. Żadnych zastrzeżeń za to nie można było mieć przy drugim trafieniu, kiedy to w końcu przełamał się Diego Milito. Napastnik trafił do siatki w swoim stylu, pokonując Viviano uderzając z lewej strony pola karnego.
Po zmianie stron dominacja Interu także nie podlegała żadnej dyskusji i dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Eto’o. Reprezentant Kamerunu najpierw wykorzystał dobre podanie Milito, a następnie znakomicie uderzył z rzutu wolnego. Honorowego gola dla Rossoblu zdobił Gimenez. Już przy stanie 4:1 sędzia nie podyktował gospodarzom rzutu karnego, chociaż wydaje się, że powinien był wskazać na wapno.
Inter, który ma jeszcze dwa zaległe starcia do rozegrania z 32 punktami na koncie zajmuje czwarte miejsce w lidze. Rossoblu są piętnaści, mają 22 oczka, ale warto odnotować, że trzy im odebrano za nieuregulowanie należności podatkowych.
Inter Mediolan - FC Bologna 4:1 (2:0)
1:0 - Stanković 20'
2:0 - Milito 30'
3:0 - Eto'o 63'
4:0 - Eto'o 72'
4:1 - Gimenez 77'
Składy:
Inter: Castellazzi - Maicon, Lucio, Cordoba, Chivu, Zanetti (87' Santon), Cambiasso, Thiago Motta (68' Mariga), Stankovic, Eto'o (75' Pandev), D. Milito.
Bologna: Viviano - Garics, Britos, Portanova, Rubin, Ramirez (80' Busce), Perez, Mudingayi (50' Gimenez), Della Rocca, Ekdal, Di Vaio.
Żółte kartki: -
Sędzia: Gabriele Gava.