Utrzymanie w I lidze celem GKP Gorzów Wlkp.

Po wielu latach piłkarze GKP Gorzów Wlkp. wywalczyli awans na zaplecze ekstraklasy i w najbliższym sezonie będą toczyć rywalizację na szczeblu centralnym. O sytuacji organizacyjnej klubu i transferach opowiedział serwisowi SportoweFakty.pl prezes klubu, Sylwester Komisarek.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński

- Przewidujemy, że w I lidze będziemy mieli budżet na poziomie 3 mln zł. W 30 procentach pokryje go miasto, natomiast pozostałe środki musimy pozyskać sami. Sytuacja przedstawia się jednak dość optymistycznie. Mamy dwóch sponsorów strategicznych, przewidujemy również ok. 0,5 mln zł wpływów ze sprzedaży biletów - powiedział prezes GKP, Sylwester Komisarek.

Przed inauguracją rozgrywek stadion w Gorzowie Wlkp. musi przejść mały remont. - Obecnie mamy tylko 600 miejsc siedzących, a to za mało na I ligę. Musimy zamontować co najmniej 1000 nowych krzesełek, jednak miasto zapewni dwukrotnie tyle, więc na inaugurację rozgrywek powinniśmy mieć w sumie niespełna trzy tysiące miejsc siedzących. To oczywiście nie zaspokoi potrzeb klubu, ponieważ już w III lidze na niektóre mecze przychodziło nawet sześć tysięcy osób. Na razie musimy jednak zadowolić się tym, co wspólnie z miastem jesteśmy w stanie zrobić. Oprócz montażu krzesełek, poprawione zostaną warunki sanitarne, powstanie również tunel prowadzący z szatni na boisko - dodał Komisarek.

Władze GKP zabezpieczyły się na wypadek, gdyby nie udało się zdążyć z zakończeniem prac do inauguracji sezonu. - Kontaktowaliśmy się już z Amiką Wronki i jeśli zajdzie taka potrzeba, rozegramy pierwszy domowy mecz na jej stadionie. Myślę jednak, że zdążymy zakończyć prace na naszym obiekcie i nie będziemy zmuszeni grać we Wronkach - wyjaśnił prezes gorzowskiego beniaminka.

W najbliższym sezonie celem GKP będzie tylko utrzymanie. - Trudno liczyć na coś więcej, ponieważ trzeba pamiętać, że w I lidze będzie grać sporo bogatych klubów z aspiracjami sięgającymi awansu do ekstraklasy. A my nie zamierzamy szaleć na rynku transferowym. Pozyskamy czterech lub pięciu piłkarzy, natomiast w większości zespół będzie złożony z graczy, którzy wywalczyli awans - zakończył Komisarek.

Ruchy transferowe rozpoczną się najwcześniej 29 czerwca, bowiem wówczas dojdzie do spotkania prezesa z trenerem zespołu, Grzegorzem Kowalskim. Szkoleniowiec ma przedstawić swoją wizję, natomiast władze klubu określą, na ile są w stanie spełnić jego oczekiwania.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×