Wiadomo, że Melikson zjawił się w Krakowie w niedzielę popołudniu i miał zostać poddany badaniom medycznym. Od ich wyniku zależeć miała finalizacja transferu, bowiem już wcześniej ustalone zostały szczegóły przenosin reprezentanta Izraela pod Wawelem.
Jak można wywnioskować z doniesień izraelskich mediów, testy medyczne musiały wypaść pozytywnie, bowiem w nocy z poniedziałku na wtorek Melikson miał złożyć podpis pod 4,5-letnim kontraktem łączącym go z Białą Gwiazdą. Przez ten okres ma zarobić okrągły milion euro. Krakowianie zapłacili za niego Hapoelowi Beer Sheva ok. 700 tys. euro.
Melikson ma w najbliższym czasie dołączyć do przebywającej na zgrupowaniu w Hiszpanii Wisły. Tuż za nim w kolejce do podpisania umów z wicemistrzami Polski są Cwetan Genkow z Dynama Moskwa, Kew Jaliens z AZ Alkmaar oraz Boris Pesković. Wszyscy w komplecie od kilku dni przebywają w Krakowie.