Ta rewolucyjna zmiana to nie plotki. Poczyniono już pewne działania zmierzające ku temu - w budynku klubowym wisi kalendarz na bieżący rok już z nową nazwą klubu. Co prawda, zachowany zostanie tradycyjny herb, ale kibicom taki obrót spraw nie przypadł do gustu. - Będąc głosem wszystkich tych, którym na sercu leży dobro górniczego klubu uważamy, iż wszelkie ruchy mające na celu wykluczenie członu "Górnik" oraz "Łęczna" z nazwy klubu będącego dumą mieszkańców Łęcznej, jedynego reprezentanta Lubelszczyzny na zapleczu ekstraklasy, jest rozwiązaniem co najmniej niezrozumiałym - czytamy w oświadczeniu Stowarzyszenia Kibiców Górnika Łęczna.
Na przestrzeni ostatnich lat wiele klubów zdecydowało się na tego rodzaju pociągnięcie, lecz zazwyczaj nie przynosiło ono pozytywnych skutków. Lubelski Węgiel "Bogdanka" S.A. zawsze zajmował najważniejsze miejsce na koszulkach piłkarzy Górnika. To jednak nie wystarczyło sponsorowi. Niezadowolenie fanów każe zastanowić się czy ta zmiana nie przysporzy wyłącznie kłopotów.