Nic więc dziwnego, że na Bałkanach od dłuższego czasu trwają spekulacje, gdzie za granicą Ivan Vuković będzie kontynuował swoją karierę.
- Dotychczas wiele mówiło się o tym w trakcie okienka transferowego. Wspominało się o moim odejściu do Partizana, przenosinach do Francji, Izraela, Belgii bądź Niemiec. Jednak żadna z ofert nie była dostatecznie dobra dla FK Budućnost Podgorica - ujawnił 23-letni Ivan Vuković.
Napastnik zdaje sobie sprawę, że w najsilniejszych ligach okienko transferowe jest już zamknięte. Młody zawodnik nie myśli na razie o przenosinach do jakiegoś azjatyckiego klubu. Nie podchodzi z entuzjazmem także do propozycji z Rosji. Jednak jeśliby z tego kraju nadeszła bardzo atrakcyjna, pod względem finansowym oferta, to wtedy by ją rozważył.
Jednocześnie Ivan Vuković nie odrzuca możliwości wzmocnienia jednego z czołowych klubów w naszym kraju. Z drugiej strony może się okazać, że napastnik zdecyduje się na zmianę drużyny dopiero po rundzie wiosennej.
- Nie od wczoraj jestem na liście życzeń zespołów z Polski. Już wcześniej działacze Wisły Kraków, Lecha Poznań oraz Legii Warszawa wykazywali zainteresowanie moją osobą. Jednak nie wiem, na ile są realne w aktualnym okienku transferowym przenosiny do polskiej ligi. Myślę, że do tych wszystkich spraw powróci się w lecie - powiedział Ivan Vuković w wywiadzie dla prasy w Czarnogórze.
Napastnik swoją profesjonalną karierę rozpoczynał w FK Zeta Golubovci. W 2006 roku z tego klubu przeniósł się do FK Budućnost Podgorica. Piłkarz ten w przeszłości grał w reprezentacji Czarnogóry U-21. W kadrze seniorów zadebiutował on w listopadzie 2009 roku w pojedynku przeciwko Białorusi.