W Arce nie zagra reprezentant Łotwy Maksims Rafalskis. Zawodnik w środę rozegrał 90 minut w kadrze przeciwko Boliwii (Łotysze wygrali 2:1 - przyp. red.) i z trybun był obserwowany przez trenera Dariusza Pasiekę oraz dyrektora sportowego Andrzeja Czyżniewskiego. Po spotkaniu sztab Arki podjął decyzje o rezygnacji z jego usług.
Arkowcy nie są także zainteresowani Marokańczykiem Youssef Mokhtarim. Jak podaje oficjalny komunikat klubowy: "Arka nie podpisze kontraktu z Mokhtarim, ze względu na zbyt duże oczekiwania finansowe jakie pojawiły się podczas prowadzonych negocjacji." Pikanterii dodaje fakt, że marokański rozgrywający jest zawodnikiem francuskiego FC Metz, podobnie jak Mateusz Siebert, z którym w dalszym ciągu toczą się rozmowy dotyczące transferu definitywnego, po wcześniejszym wypożyczeniu do Arki.
Z kolei według słów dyrektora sportowego Arki - podpisanie definitywnego kontraktu z brazylijskim bramkarzem Marcelo Moretto jest już przesądzone, a formalności dopełnią się po powrocie z Turcji. Na chwilę obecną Brazylijczyk podpisał z gdynianami tylko umową przedwstępną.
Zarówno w treningach jak i środowym sparingu Arki ze słowackim FK Senica, bardzo dobrze zaprezentował się bramkarz I-ligowej Odry Wodzisław, Michał Buchalik. Dzięki temu 22-letni golkiper pozostanie z zespołem żółto-niebieskich do końca zgrupowania w Side i wobec kontuzji Michała Szromnika i Hieronima Zocha, ma szanse zostać zmiennikiem Moretto.
Na razie jedynym oficjalnym wzmocnieniem gdynian przed rundą wiosenną ekstraklasy jest peruwiański napastnik Junior Ross. W sobotę o godzinie 15.30 Arka rozegra ostatni sparing na zgrupowaniu w Turcji, a jej rywalem będzie łotewski FK Ventspils. Po powrocie do kraju - tydzień przed ligą - Arka rozegra mecz z bułgarskim ligowcem Beroe Stara Zagora, który uświetni zarazem otwarcie nowego stadionu miejskiego.