Kibice Ruchu Chorzów nie potrafią doczekać się poniedziałku (15 grudnia). To wtedy przedstawiona zostanie koncepcja nowego stadionu przy Cichej 6. Wszystko odbywa się zgodnie z zaplanowanym harmonogramem, co potwierdził w czwartek w radiu kibiców "Życie na niebiesko" prezydent Chorzowa Szymon Michałek.
Co do tej pory było pewne? Obiekt będzie miał pojemność ok. 22 tysięcy widzów i będzie najprawdopodobniej budowany etapami. Michałek poinformował, że jako pierwsza zostanie zbudowana najważniejsza z trybun, która pomieści ok. 6 tysięcy kibiców.
W niej będą znajdowały się m.in. loże VIP, a także restauracja i prawdopodobnie punkty usługowe. Wiadomo, że trybuna zostanie wybudowana po prawej stronie zburzonej trybuny głównej. Przypomnijmy, że o 90 stopni zostanie odwrócona główna płyta.
Padły daty dotyczące etapów budowy. W 2026 roku mają zostać rozstrzygnięte przetargi, a w 2027 roku mają rozpocząć się pierwsze prace. Mają potrwać do 2028 roku. Wówczas, w zależności od czasu zakończenia robót, Ruch ma wrócić na Cichą 6. Termin może się przeciągnąć do 2029 roku, ale to wersja pesymistyczna.
ZOBACZ WIDEO: Co oni zrobili?! Polacy zdobyli mistrzostwo świata!
Wstępne założenia mówią, że chorzowianie mecze będą rozgrywali początkowo przy 6 tysiącach kibiców. Jest jednak szansa, że uda się postawić jedną trybunę za bramką. Wówczas pojemność wzrosłaby do ponad 10 tysięcy.
Szymon Michałek zapewnił, że idealny byłby scenariusz, gdyby udało się od razu zapewnić budowę całego obiektu. Cały czas poszukiwane są na to środki. Obecny rząd takowych Chorzowowi jak na razie nie gwarantuje.
Prezydent miasta nie zadeklarował, kiedy ukończone zostaną pozostałe części nowego obiektu. Jak podkreślił Michałek, chce mówić o konkretach, a takowe może podać w kontekście pierwszej z trybun, którą miasto obecnie jest w stanie wybudować.