16. z rzędu ligowy pojedynek w pełnym wymiarze czasowym rozegrał Łukasz Piszczek. Polak nie zawinił przy straconej bramce, a w pomeczowych opiniach podkreślono, że zaprezentował się solidnie i miał niemały udział w trafieniu Svena Bendera. Piszczkowi przyznano notę "3" (gdzie "1" - klasa światowa, "6" - poniżej krytyki), a lepsi byli jedynie strzelec gola oraz Mats Hummels. Od goal.com prawy defensor otrzymał w 10-stopniowej skali "5.5".
Robert Lewandowski rozegrał 75 minut i dostał od sportal.de notę "3.5". Dziennikarze zwrócili uwagę na wypracowaną przez "Lewego" w 4. minucie świetną okazję Lucasa Barriosa (Paragwajczyk trafił wówczas w słupek) oraz aktywną postawę reprezentanta Polski zwłaszcza w pierwszej połowie. Dodano, że po zmianie stron nie był już wystarczająco szybki i zdecydowany i z jego wysiłków niewiele wynikało. Goal.com przyznał napastnikowi "5".
Czerwone Diabły uratowało piękne uderzenie Jana Moravka w 90. minucie. - To takie przykre i takie bolesne - skomentował strzelec gola, Bender. Pozytyw z wywalczenia jednego "oczka" potrafił znaleźć Hummels. - Po rundzie jesiennej mieliśmy 10 punktów przewagi, a teraz wciąż jesteśmy 10 punktów przed rywalami - stwierdził obrońca, sugerując, że mistrzowska patera jest coraz bliżej Dortmundu. - Gdy gramy naprawdę dobrze w tym sezonie, zwyciężamy. Mecze, w których idzie nam gorzej, kończą się remisami - Juergen Klopp przyznał, że jego podopieczni nie rozegrali najlepszego pojedynku.
Jakub Błaszczykowski nie wystąpił na Fritz-Walter Stadion z powodu urazu kolana. Prawoskrzydłowy na ból zaczął się uskarżać po piątkowym treningu i został poddany w klinice w Duisburgu badaniu tomografem. Wyniki wykazały, że będzie mógł wznowić treningi w połowie przyszłego tygodnia. - Występ Kuby 19. lutego przeciwko Sankt Pauli nie jest wykluczony - orzekli klubowi lekarze.
Gole Svena Bendera i Jana Moravka: