Valencia obawia się Schalke, goście chcą awansować

Unai Emery: Nie myślimy o wyniku

Unai Emery, który jest szkoleniowcem CF Valencii już emocjonuje się zbliżającym się spotkaniem popularnych Nietoperzy z Schalke 04 Gelsenkirchen. Trener nieoczekiwanie powiedział jednak, iż Los Che nie myślą o wyniku tego starcia.

- To będzie piękny, atrakcyjny i ekscytujący mecz i na razie nie myślimy o wyniku. Faworytami Ligi Mistrzów są Real Madryt i FC Barcelona. Później nie ma już tak wielkiej różnicy między poszczególnymi drużynami i Schalke 04 oraz Valencia są na tym samym poziomie. Wierzymy we własne umiejętności, ale także mamy szacunek dla rywali. Schalke to wymagający przeciwnik - stwierdził.

- W Schalke jest kilku byłych graczy Realu i to pokazuje ich jakość. To powinno być coś, co nas zmotywuje. Kluczowym punktem tej rundy jest inteligentna gra przez ponad 180 minut oraz przezwyciężenie indywidualnych i zespołowych problemów. To dla nas bardzo ważne spotkanie. Przyszedłem do klubu, aby zabrać go tam, gdzie pragnie być i to jest świetna szansa, aby zrobić krok do przodu - dodał.

Felix Magath: Liczę na Raula

Został przywitany w Hiszpanii po królewsku, a teraz trener Schalke 04 liczy na to, że to on zadecyduje. Felix Magath nie ukrywa, że Raul jest bardzo ważną postacią ekipy z Gelsenkirchen i ma nadzieję, że to on będzie kluczową postacią.

- Zmierzymy się z bardzo silnym zespołem, który jest trzeci w Primera Division i dobrze radzi sobie w Lidze Mistrzów. Valencia jako zespół jest podobna do Lyonu, tylko mocniejsza w ataku. Mamy nadzieję strzelić gola, który stworzy nam większe szanse w rewanżu. W Lidze Mistrzów radzimy sobie lepiej, ponieważ mamy wielu doświadczonych zawodników, którzy potrzebowali czasu, aby przyzwyczaić się do gry w Bundeslidze - powiedział.

- Spodziewałem się tego rodzaju przyjęcia, ponieważ powodem tego są oczekiwania wobec Raula. Teraz mam nadzieję, że strzeli jutro gola. Raul jest nie tylko wielkim piłkarzem, ale i człowiekiem. Stanowi przykład zarówno na boisku jak i poza nim - dodał.