WP SportoweFakty
...więcej
  1. Start
  2. Piłka nożna
  3. Michal Hubnik
  4. Legia ma nowego napastnika!

Legia ma nowego napastnika!

Reprezentant Czech, napastnik Michal Hubnik został piłkarzem Legii Warszawa - poinformowała legia.com. Hubnik jest liderem klasyfikacji strzelców czeskiej 1. Ligi. W Czechach był piłkarzem Sigmy Ołomuniec.
Artur Długosz
Artur Długosz

Piłkarz urodził się 1 czerwca 1983 roku. Do Legii trafił z Sigmy Ołomuniec. Ta drużyna w lidze czeskiej plasuje się na trzecim miejscu po rundzie jesiennej. Michal Hubnik jesienią strzelił 12 goli.

Piłkarz w reprezentacji Czech wystąpił w meczach z Danią i Chorwacją.

Źródło: legia.com

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
Skomentuj 3
Zgłoś błąd
legia.com
Polecane
Komentarze (3)
 do serwisu aby dodać komentarz.
  • everlast Zgłoś komentarz
    Sigma zrobiła niezły interes.Pozbyła się piłkarza , który wymagał podwyżki, a w ligach zachodnich nikt jakoś specjalnie go nie chciał.A tu nagle Legia i wszyscy zadowoleni, piłkarz
    Czytaj całość
    też , bo lepszy cash się znalazł.Doraźnie to dobry transfer dla Legii,ale jakiejkolwiek strategii w tym brak. ps. Mój przedmówco znamienity- wystarczy przejrzeć wyniki ostatnich 10-12 edycji LM ,aby sprawdzić osiągnięcia czeskich drużyn i porównać z polskimi.2 ostatnie lata to drobna zadyszka pepików, ale i tak w tym sezonie wystarczyło na Lecha w dwumeczu i to bez straconej bramki.
    0 Odpowiedz
    Pokaż odpowiedzi
    • PiTeR Zgłoś komentarz
      Czeska liga nie jest dużo gorsza od Polskiej, ktoś powie nawet że lepsza. Nie wiem czy lepsza, ale w polsce ten hubnik w życiu nie strzeliłby 12 bramek. Dobrze jednak, że nie ściągneli
      Czytaj całość
      braziliano po kontuzji, a europejskiego zawodnika. Może wiosną te 5 bramek dołoży.
      0 Odpowiedz
      Pokaż odpowiedzi
      Warszawa Michal Hubnik Sigma Ołomuniec Polska Legia Warszawa PKO Ekstraklasa Piłka nożna
      Chcesz poczytać więcej o sporcie i nie tylko? Przejdź na WP.pl
      ×
      Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
      ×
      Sport na ×
      FC Barcelona we łzach. PSG gra dalej