Uroczysty Bal Sportowca został zdominowany przez reprezentantów Górnika. Tuż za laureatem Grzegorzem Boninem uplasował się Tomasz Zahorski, zaś Mariusz Magiera był siódmy. Wśród najlepszych trenerów, obok Adama Nawałki znalazł się ponadto dyrektor sportowy zabrzańskiego klubu Andrzej Orzeszek, którego doceniono za wcześniejsze dokonania z zespołem Młodej Ekstraklasy.
- Z pewnością ten wspaniały puchar jaki otrzymałem jest wypadkową pracy wielu osób, sztabu szkoleniowego, działaczy, a przede wszystkim - piłkarzy. To siódme miejsce jesienią z pewnością pomogło, jak również wcześniejszy awans. Ale mniej słów - więcej pracy - stwierdził szkoleniowiec beniaminka ekstraklasy.
O swoich wrażeniach mówił też Bonin: - Dziękuję za te głosy, które oddano na mnie. Mam nadzieję, że te pół roku w Górniku będzie najlepsze z tych wszystkich, które spędziłem w Zabrzu. A kontuzja, to zwykłe przeciążenie. Od poniedziałku wracam do treningów - zaznaczył skrzydłowy Górnika.
Na Balu Sportowca zorganizowanym pod patronatem prezydent miasta Zabrze, Małgorzaty Mańki-Szulik bawili się także działacze zabrzańskiego klubu, z prezesem Łukaszem Mazurem na czele.