Sobota w Premier League: Fabregas nie zagra w finale, tylko Arsenal i Man Utd walczą o mistrzostwo

Bartosz Zimkowski 26 Lutego 2011, 11:41

Fabregas nie zagra w finale

Pomocnik Arsenalu Londyn Cesc Fabregas niemal na pewno nie zagra w niedzielnym finale Pucharu Ligi Angielskiej z Birmingham City. Hiszpana eliminuje kontuzja, której doznał kilka dni temu w pojedynku ze Stoke City. Wówczas boisko musiał opuścić już po czternastu minutach.

Arsene Wenger teoretycznie mógłby posadzić go na ławce rezerwowych i w razie niekorzystnego wyniku wpuścić na murawę. Jednak Francuz potrzebuje zdrowego Fabregasa przez resztę część sezonu. Dlatego poczynania kolegów z drużyny będzie oglądał z perspektywy trybun.

Tylko Arsenal i Man Utd walczą o mistrzostwo

Według Sir Alexa Fergusona tylko Arsenal Londyn i Manchester United liczą się w walce o mistrzostwo Anglii. Inne zespoły zdaniem szkockiego menedżera nie włączą się do rywalizacji o to trofeum.

Trudno się dziwić takiemu osądowi, ponieważ Arsenal ma siedem punktów przewagi nad trzecim Manchesterem City, a Czerwone Diabły osiem i jeszcze zaległy mecz do rozegrania. - Arsenal lub my zdobędziemy tytuł. Zwykle dwa zespoły odrywają się od reszty stawki - powiedział Sir Alex Ferguson.

Wenger broni się przed oskarżeniami

Arsenal Londyn pozyska Jona Torala. Piłkarz ten występuje w FC Barcelonie, ale 16-latek nie zdążył podpisać nowego kontraktu z katalońskim klubem. Arsene Wenger postanowił ściągnąć go do siebie.

Zapłaci Barcelonie 300 tysięcy funtów za wyszkolenie zawodnika, ale hiszpańska prasa nazwała ruch Kanonierów niemoralnym. - Zapominacie, że to Anglik. Ma paszport tego kraju i jego matka pochodzi z Anglii i mam nadzieję, że dołączy do nas latem. My też mamy zawodników, którzy nas opuszczają i to jest normalne oraz legalne - oznajmił Arsene Wenger.

100 tysięcy funtów dla Nasriego?

Samir Nasri w myśl nowego kontraktu miałby zarabiać w Arsenalu Londyn 100 tysięcy funtów tygodniowo. Daily Mirror podało, że nowa umowa miałaby obowiązywać przez najbliższe pięć lat.

Obecnie 23-latek zarabia 60 tysięcy funtów i jego kontrakt jest ważny przez 18 miesięcy. Wyceniany jest na 26 milionów funtów, a obecny sezon jest najlepszy w jego wykonaniu odkąd trafił na Emirates Stadium. Jest jednym z kandydatów do tytułu Piłkarza Sezonu.

Wright-Phillips jednak zostanie w Man City?

Jak donosi brytyjskie wydanie Metra, Shaun Wright-Phillips nadal chce grać dla Manchesteru City. Piłkarz jeszcze niedawno przyznał, że pogodził się z odejściem z The Citizens. Teraz jednak chciałby nadal grać w tym zespole.

- Jeśli będą mnie tutaj chcieli, to zostanę. Nigdy nie chciałem opuścić w pierwszej kolejności. Wciąż widzę dla siebie przyszłość tutaj. Po prostu muszę dostać szansę - przyznał Wright-Phillips.

Jeśli WHU spadnie, straci 40 milionów funtów

Jeden z właścicieli West Ham United David Sullivan powiedział, że szanse na utrzymanie ocenia na 50 procent. Jeśli Młoty rzeczywiście spadną z Premier League to będzie kosztowało ich 40 milionów funtów.

Po 27. kolejkach WHU zajmuje przedostatnie miejsce, ale do bezpiecznej strefy traci tylko trzy punkty. W najbliższej serii spotkań Młoty zagrają z Liverpoolem.

Menedżer Sunderlandu z nowym kontraktem

Steve Bruce podpisał nowy kontrakt z Sunderlandem. Umowa menedżera Czarnych Kotów będzie obowiązywać teraz do 2014 roku. 50-latek pracuje na Stadium of Light od 2009 roku, kiedy opuścił Wigan Athletic.

- Jestem bardzo szczęśliwy. To wspaniały klub, który ma duże wsparcie i wszystko jest tutaj dla menedżera - stwierdził Bruce.

N’Zogbia chce grać w wielkim klubie

Piłkarz Wigan Athletic Charles N’Zogbia zamierza latem przenieść się do dużego zespołu. Francuz przyjmie oferty tylko Arsenalu Londyn, Liverpoolu, Manchesteru United czy Tottenhamu Hotspur. W przeciwnym razie nie odejdzie z JJB Stadium.

24-latek kilka miesięcy temu mógł odejść do Birmingham City. Blues proponowali 9 milionów funtów. The Latics zgodzili się, ale N’Zogbia nie dogadał się w kwestii kontraktu indywidualnego.

Downing dostanie nowy kontrakt

Jeśli latem Ashley Young opuści Aston Villę, to działacze zaproponują Stewartowi Downingowi nowy kontrakt. Sporo się mówi o tym, że reprezentant Anglii opuści Villa Park i wówczas Downing musiałby go zastąpić.

Były gracz Middlesbrough ma jeszcze ważną umowę przez 2,5-roku. Jednak to byłaby nagroda i motywacja do jeszcze większej pracy, którą będzie wkładał w sukcesy zespołu. Downing gra w The Villans od lipca 2009 roku. W tym sezonie strzelił sześć goli.