Adrian Frańczak to czołowy piłkarz zespołu KSZO Ostrowiec Św. zawodnik po ciężkiej kontuzji wracał do wysokiej dyspozycji, jednak po tym jak złożył do Polskiego Związku Piłki Nożnej pismo o rozwiązanie kontraktu z winy KSZO, został odsunięty od zespołu. Nie pojechał już na ostatni sparing jaki pomarańczowo-czarni rozegrali w Kleszczowie z ekipą Młodej Ekstraklasy Widzewa Łódź. Frańczak trenował z zespołem rezerw KSZO, w którym zdążył strzelić bramkę. W rundzie wiosennej obecnego sezonu pomocnik będzie najprawdopodobniej występował w II-ligowej Olimpii Grudziądz. Nie będzie tam osamotniony, bo w Grudziądzu jest trzech piłkarzy, którzy w przeszłości reprezentowali barwy KSZO. Są to Jarosław Białek, Michał Wróbel i Hubert Kościukiewicz.
- Łezka kręci się w oku, bo ten klub to było całe moje życie. Szkoda, że w taki sposób się rozstajemy, ale innej opcji niestety nie było. Cała sprawa w Polskim Zwiazku Piłki Nożnej trwała 20 sekund, gdyż nie było żadnych wątpliwości co do ustosunkowania się do pisma jakie złożyłem. Teraz jestem wolnym zawodnikiem. Mam kilka propozycji, jednak działacze Olimpii Grudziądz są najbardziej konkretni i wszystko wskazuje na to, że to właśnie z tym klubem podpiszę umowę. Mam jednak nadzieję, że jeszcze kiedyś wrócę do Ostrowca - powiedział były już piłkarz KSZO, Adrian Frańczak.