Arsene Wenger wcześniej zapowiadał, że Wojciech Szczęsny usiądzie na ławce, gdyż zamierza dać szansę gry rezerwowym. Dlatego między słupkami pojawił się Manuel Almunia. Francuz zdecydował się na kilka innych roszad. W pierwszym składzie pojawili się młodzi gracze Ignasi Miquel oraz Conor Hemderson. Pierwszy z nich ma 18 lat, a drugi 19. Dla obu był to debiut w seniorskim zespole Kanonierów.
Bohaterem gospodarzy został Nicklas Bendtner. Duńczyk, którzy zazwyczaj zmienia Robina Van Persiego, zdobył trzy bramki i w najbliższym meczu powinien zagrać także od pierwszej minuty. Holender jest bowiem kontuzjowany. Wenger widząc dobrą formę Bendtnera, postanowił go oszczędzić i z boiska ściągnął już po 66. minutach. Jedną z bramek zdobył również Gael Clichy. Dla Francuza był to dopiero drugi gol w barwach Arsenalu, chociaż rozegrał dla tego klubu już ponad 250 meczów. Leyton tego dnia nie miało nic do powiedzenia i może cieszyć się, że przegrało "tylko" 0:5, bowiem Arsenal miał jeszcze okazję do podwyższenia wyniku.
Pewnie do kolejnej rundy awansował również Manchester City. The Citizens nie dali szans Aston Villi i na swoim terenie ograli rywali 3:0. Chociaż Roberto Mancini skrytykował po ostatnim meczu Mario Balotelliego, to ponownie po niego sięgnął. Włoch znów zdobył gola. Wcześniej z bliska piłkę do siatki skierował Yaya Toure po dośrodkowaniu Aleksandara Kolarova. Wynik na 3:0 ustalił 20 minut przed końcem David Silva. Mancini oszczędzał tego dnia Edina Dzeko oraz Carlosa Teveza. Bośniak nie pojawił się na murawie, a Argentyńczyk zagrał tylko 30 minut.
W ćwierćfinale rozgrywek Arsenal zagra z Manchesterem United. Mecz odbędzie się na Old Trafford. Natomiast Man City podejmie Reading. Spotkania zaplanowano na 12-13 marca.
Wyniki meczów 5. rundy Pucharu Anglii:
Arsenal Londyn - Leyton Orient 5:0 (3:0)
1:0 - Chamakh 7'
2:0 - Bendtner 30'
3:0 - Bendtner 43'
4:0 - Bendtner (k.) 62'
5:0 - Clichy 75'
Manchester City - Aston Villa 3:0 (2:0)
1:0 - Yaya Toure 5'
2:0 - Balotelli 25'
3:0 - Silva 70'