LM: Kanonierzy nie dali rady - Barcelona i Szachtar Donieck w ćwierćfinałach

Piłkarze Barcelony i Szachtara Donieck zostali pierwszymi ćwierćfinalistami Ligi Mistrzów 2010/2011. Duma Katalonii przed własną publicznością odrobiła straty z pierwszego meczu z Arsenalem Londyn. Pechowo udział w spotkaniu zakończył Wojciech Szczęsny, który z kontuzją opuścił plac gry już na samym początku gry.

W 16. minucie Szczęsny obronił silne uderzenie Dani Alvesa z rzutu wolnego i łapiąc piłkę, doznał urazu środkowego palca lewej dłoni. Przez kilka minut była mu udzielana pomoc sztabu medycznego, który ostatecznie zadecydował o tym, że Polak musi zejść z boiska. Jego miejsce między słupkami zajął Manuel Almunia i pierwszy raz został zatrudniony dopiero kwadrans później, ale nie miał problemów ze złapaniem lekkiego strzału Davida Villi.

W pierwszej połowie gospodarze nie stworzyli sobie wielu sytuacji strzeleckich. W 37. minucie piłka po dośrodkowaniu Adriano odbiła się od słupka bramki Kanonierów. Pod koniec pierwszej części spotkania gra się nieco zaostrzyła, ale po kilku minutach Barcelona wróciła do swojego stylu gry. Ze względu na przerwę spowodowaną kontuzją Szczęsnego, sędzia Massima Busacca do regulaminowego czasu gry doliczył aż pięć minut, w czasie których Katalończycy stworzyli dwie okazje. Najpierw w 47. minucie Lionel Messi przegrał pojedynek sam na sam z Almunią, ale kilkadziesiąt sekund później znalazł sposób na hiszpańskiego bramkarza. Przed swoim polem karnym w infantylny sposób piłkę stracił Cesc Fabregas, przejął Andres Iniesta i kapitalnym podaniem między trzema rywali uruchomił Messiego. Ten podbił sobie piłkę nad wychodzącym z bramki Almunią i silnym wolejem wpakował ją do siatki rywali.

Arsenal wyrównał tuż po przerwie. Jedna z niewielu akcji ofensywnych przyniosła Kanonierom rzut rożny, który egzekwował Samir Nasri. Zagraną przez niego w pole bramkowe piłkę głową do własnej siatki skierował Sergio Busquets. Reprezentant Hiszpanii z przymusu wystąpił w roli środkowego obrońcy, zastępując wykluczonego za kartki Gerarda Pique.

Stracona bramka i widmo odpadnięcia z Ligi Mistrzów sprawiły, że Barcelona podkręciła tempo. W 54. minucie kolejny pojedynek z Almunią przegrał Villa, a w 56. minucie na boisku zrobiło się luźniej po tym, jak drugą żółtą kartkę otrzymał Robin Van Persie. Holender wyleciał z gry za głupotę - mając na koncie jedno "żółtko", kontynuował akcję długo po gwizdku przerywającym grę. W 58. i 67. minucie Almunia znów doprowadził do rozpaczy Villę, co spowodowało, że w następnej akcji napastnik gospodarzy wycofał się do drugiej linii i po jego prostopadłym podaniu sam na sam z Almunią znalazł się Xavi. Piłka po jego strzale odbiła się od nóg Bacary'ego Sagny i wpadła do bramki gości. Stan dwumeczu był wyrównany tylko dwie minuty, bowiem już w 71. minucie Duma Katalonii zdobyła gola na wagę awansu. Laurent Koscielny sfaulował w swoim polu karnym Pedro, a "11" pewnym strzałem tuż przy słupku wykorzystał Messi.

W kolejnych minutach najlepszym graczem Arsenalu był Almunia, który pozbawił Messiego myśli o skompletowaniu hat-tricka. Goście najlepszą okazję na strzelenie kontaktowej bramki mieli w 87. minucie, ale Nicklas Bendtner nie opanował w polu karnym Barcelony podania od Luke'a Wilshere'a.

W drugim wtorkowym pojedynku Szachtar Donieck potwierdził wysokie aspiracje, pieczętując awans do ćwierćfinału pewnym zwycięstwem 3:0 z AS Roma. Wynik meczu otworzył w 18. minucie Tomas Hubschman, który tylko lekką trącił dośrodkowaną przez Wiliana piłkę, ale to wystarczyło, by zmylić Doniego i obrońców gości. W 28. minucie podopieczni Vincenzo Montelli mieli szanse na wyrównanie, ale Andrij Pjatow obronił rzut karny wykonywany przez Marco Boriello. Od 41. minuty Giallorossi grali natomiast w "10" po tym, jak drugą żółtą kartką ukarany ostał Philippe Mexes. W pierwszej połowie czerwoną kartkę powinien zobaczyć się jeszcze Danielle De Rossi, ale sędziemu Howardowi Webbowi umknął cios Włocha wyprowadzony łokciem w twarz rywala. Po przerwie piłkarze dwa kolejne gole dla lidera ukraińskiej ekstraklasy zdobyli Wilian i Eduardo.

Barcelona i Szachtar swoich ćwierćfinałowych rywali poznają 18 marca.

Wyniki wtorkowych rewanżów 1/8 finału Ligi Mistrzów:

FC Barcelona - Arsenal Londyn 3:1 (1:0)

1:0 - Messi 45+3'

1:1 - Busquets (sam.) 53'

2:1 - Xavi 69'

3:1 - Messi (k.) 71'

Pierwszy mecz: 1:2, awans: FC Barcelona

Składy:

FC Barcelona: Valdes - Alves, Busquets, Abidal, Adriano (90+1' Maxwell), Xavi, Mascherano (88' Keita), Iniesta, Pedro, Messi, Villa (82' Afellay).

Arsenal Londyn: Szczęsny (19' Almunia) - Sagna, Djourou, Koscielny, Clichy, Wilshere, Diaby, Rosicky (73' Arszawin), Fabregas (78' Bendtner), Nasri, Van Persie.

Żółte kartki: Koscielny, Sagna, Van Persie, Wilshere (Arsenal).

Czerwona kartka: Van Persie /56' za drugą żółtą/ (Arsenal).

Sędzia: Massimo Busacca (Szwajcaria).

Szachtar Donieck - AS Roma 3:0 (1:0)

1:0 - Hubschman 18'

2:0 - Willian 58'

3:0 - Eduardo 87'

Pierwszy mecz: 3:2, awans: Szachtar Donieck.

Składy:

Szachtar Donieck: Piatow - Srna, Czychrynskyj, Rakickyj, Rat, Hubschman, Mchitarjan (67' Teixeira), Costa (60' Eduardo), Jadson, Willian, Luiz Adriano (75' Moreno).

AS Roma: Doni - Burdisso, Juan, Mexes, Riise, Taddei (46' Rosi), Pizarro, De Rossi, Perrotta (86' Caprari), Borriello, Vucinić (65' Brighi).

Żółte kartki: Mchitarjan, Srna (Szachtar) oraz Mexes, Pizarro, Perrotta, Riise (Roma).

Czerwona kartka: Mexes /41' za drugą żółtą/ (Roma).

Sędzia: Howard Webb (Anglia).

Komentarze (0)