Trzeba iść za ciosem - komentarze trenerów po meczu Ruch Chorzów - PGE GKS Bełchatów

Piłkarze Ruchu wygrali pierwsze w 2011 roku spotkanie ligowe. Niebiescy zasłużenie pokonali PGE GKS i minimalnie oddalili się od strefy spadkowej. Trener gospodarzy był zadowolony z postawy swojej drużyny. Szkoleniowiec gości miał pretensje do zawodników z Bełchatowa za postawę przed przerwą.

Michał Piegza
Michał Piegza

Maciej Bartoszek (PGE GKS Bełchatów): - Na początku chciałbym pogratulować trenerowi Fornalikowi i zespołowi Ruchu wygranej. Zapowiadałem przed meczem, że przyjeżdżamy tu po zwycięstwo. Niestety wracamy bez punktów. Pokazaliśmy w spotkaniu dwie twarze. W pierwszej części nie potrafiliśmy sobie poradzić z defensywą gospodarzy. W drugiej połowie było już zdecydowanie lepiej, ale lepsza postawa nie dała nam nawet punktu.

Waldemar Fornalik (Ruch Chorzów): - Dziękuję za gratulacje. Co tu dużo mówić. Dość długo czekaliśmy na zwycięstwo. Tym bardziej nas to cieszy. Drużyna solidnie zapracowała na trzy punkty. Piękna bramka Małkowskiego trochę zachwiała pewność siebie naszej drużyny. W miarę konsekwentna gra w drugiej połowie pozwoliła utrzymać jednobramkowe zwycięstwo. Chociaż gdyby nie ten piękny gol, to spokojnie byśmy mecz oglądali. Uważam, że możemy sobie pogratulować niezłego występu. Oby tak dalej. Trzeba iść za ciosem.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×