Primera Division: Sevilla urwała punkty Barcelonie, Królewscy bliżej lidera

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Ciekawe widowisko na Sanchez Pizjuan stworzyły jedenastki Sevilli i FC Barcelony. Andaluzyjczycy pokazali się z bardzo dobrej strony w drugiej części gry i zgarnęli punkt z głównym faworytem do mistrzostwa Hiszpanii. W ostatnich sekundach zwycięstwo wypuścili również gracze Villarreal, którzy nie potrafili pokonać w przewadze Sportingu Gijon.

W tym artykule dowiesz się o:

Trzeci remis w tym sezonie zanotowała FC Barcelona. Wynik powinien otworzyć już w ósmej minucie Lionel Messi, który trafił do siatki z rzutu wolnego, ale arbiter nie uznał gola, odgwizdując faul w ofensywie Sergio Busquetsa.

Katalończycy w pierwszej połowie byli stroną przeważającą i zasłużenie prowadzili po składnej akcji Andresa Iniesty, Daniela Alvesa i Bojana Krkicia, który trafił do pustej siatki. Tuż przed przerwą blisko podwyższenia rezultatu był Messi, ale jego uderzenie z główki zatrzymało się na poprzeczce.

Po przerwie z większym animuszem do ataku ruszyli gospodarze. Na bramkowe efekty nie trzeba było długo czekać i po świetnym zagraniu Alvaro Negredo do wyrównania doprowadził Jesus Navas.

Po tej bramce obie jedenastki się otworzyły. Najpierw lepiej prezentowała się Sevilla, a ofensywne akcje nakręcał Perotti, Negredo oraz Frederic Kanoute. Z upływem czasu ponownie Katalończycy przycisnęli rywali, ale zabrakło im szczęścia. W końcówce Iniesta huknął w poprzeczkę, a Gary Medel w doliczonym czasie gry wybił piłkę sprzed linii bramkowej.

Szansy na przybliżenie się do Valencii nie wykorzystało Villarreal. Żółte Łodzie Podwodne prowadziły do przerwy ze Sportingiem Gijon za sprawą niezawodnego Giuseppe Rossi'ego. Dodatkowo w drugiej części gry z ekipy Asturyjczyków zostali wyrzuceni Jose Angel oraz Rafael Sastre. Mimo to, gościom udało się w 92. minucie zdobyć rzut karny, którego na bramkę zamienił Diego Castro.

Przynajmniej do poniedziałku na piątym miejscu będzie Espanyol Barcelona. Los Pericos wygrali z Deportivo La Coruna 2:0, a duży wpływ na wynik miało wyrzucenie już w 42. minucie Pablo Alvareza.

Niezwykle ważne wyjazdowe zwycięstwo osiągnęła Malaga. Ostatnia ekipa La Liga wygrała z walczącym o Ligę Europejską Realem Sociedad. Wiktoria zbliżyła Andaluzyjczyków do bezpiecznej strefy na odległość trzech oczek.

Osasuna Pampeluna - Racing Santander 3:1 (2:0)

1:0 - Kike Sola 20'

2:0 - Nekounam (k.) 24'

3:0 - Soriano 50'

3:1 - Rosenberg 52'

Czerwona kartka: Soriano /75'/ (Osasuna).

Real Sociedad - Malaga 0:2 (0:1)

0:1 - Duda 25'

0:2 - Rondon 58'

Espanyol Barcelona - Deportivo La Coruna 2:0 (0:0)

1:0 - Alonso 62'

2:0 - Verdu 81'

Czerwona kartka: Pablo Alvarez /42'/ (Deportivo).

Levante - Real Mallorca 1:1 (1:0)

1:0 - Juanlu 37'

1:1 - Ramis 60'

Villarreal - Sporting Gijon 1:1 (1:0)

1:0 - Rossi 29'

1:1 - Diego Castro (k.) 90'

Czerwone kartki: Jose Angel /65'/, Sastre /90'/ (obaj Sporting).

Sevilla - FC Barcelona 0:1 (0:1)

0:1 - Bojan 30'

1:1 - Navas 49'

Źródło artykułu:
Komentarze (0)