Czwartek w Bundeslidze: Rangnick jedną nogą w Schalke, milion kibiców na meczach Borussii

TVN Agency
TVN Agency

Schalke po zwolnieniu Felixa Magatha na gwałt poszukuje następcy. Póki co drużynę poprowadzi dotychczasowy asystent, Sepp Eichkorn. Trener Wolfsburga wobec fatalnej sytuacji w tabeli przywrócił do zespołu piłkarzy, których wcześniej sam zawiesił.

Rangnick rozmawiał z Schalke

Takie informacje przekazała agencja DPA. Nie wiadomo, czy opiekun drużyny w latach 2004-2005 ma zostać trenerem tylko do maja, gdy zakończy się sezon, czy przygotuje drużynę także do nowych rozgrywek.

- W meczu z Bayerem na ławce nie będzie jeszcze nikogo nowego - poinformował Sepp Eichkorn, który ustawi zespół przed niedzielnym pojedynkiem.

Raul miał przedłużyć kontrakt do 2014 roku?

Jak donosi niemiecka prasa współpraca duetu Magath - Raul była harmonijna, a Hiszpan pod wpływem byłego już trenera chciał przedłużyć umowę z Koenigsblauen o kolejne 2 lata.

Po odejściu szkoleniowca 33-letni napastnik może zniechęcić się do władz Schalke, choć niedawno zadeklarował, że na Veltins-Arena na pewno będzie występował do końca przyszłego sezonu.

Ostatnia deska ratunku Littbarskiego

W Wolfsburgu biją na alarm. Po dwóch kolejnych porażkach Wilki spadły na przedostatnie miejsce i po raz pierwszy od 1997 roku mogą spaść do drugiej ligi.

Przed arcyważnym spotkaniem ze Stuttgartem świadomy ryzyka Littbarski przywrócił do treningów Alexandra Madlunga i Thomasa Kahlenberga, którzy ponoć nie wykazywali pełnego zaangażowania. - Thomas odwiedził mnie, potwierdził, że rozumie i akceptuje moją krytykę - oznajmił trener.

Borussia tylko za Barcą

W sobotę przeciwko Mainz w 13. meczu ligowym na Signal-Iduna Park trybuny stadionu odwiedzi milionowy kibic w tym sezonie. Dotąd widzów było niemal 942 tysiące. Poprzednio sympatycy tak chętnie chodzili na Borussię 7 lat temu.

Ze średnią 78 497 fanów na mecz liderzy Bundesligi ustępują w Europie jedynie FC Barcelonie (79 248), a wyprzedzają m.in. takie tuzy jak Man Utd (ok. 75 000) czy Real Madryt (ok. 71 000).

Gekas mocno krytykowany przez... żonę

Niebywałą indolencję strzelecką w rundzie rewanżowej prezentuje napastnik Eintrachtu, Theofanis Gekas. Grek zmarnował już mnóstwo dogodnych okazji, co nie uszło uwadze fanów, dziennikarzy i...

- Najgorsza jest krytyka mojej żony. Gani mnie za każdą zmarnowaną okazję. Ogląda każdy mój mecz w telewizji i gdy tylko gram źle mówi mi to bardzo bezpośrednio - narzeka król strzelców w sezonie 2006/2007.

Źródło artykułu: