LE: W ćwierćfinale bez Anglików! Pogromcy Lecha grają dalej

>>Zobacz relacje spotkań z godziny 19:00<<

The Reds nie potrafili na Anfield Road odrobić straty z pierwszego meczu z SC Braga na Estadio AXA, gdzie jednobramkowe zwycięstwo zapewnił pogromcom Lecha Poznań Alex. W czwartkowym rewanżu, podobnie jak przed tygodniem, Liverpool zagrał bez kontuzjowanego Stevena Gerrarda, ale to nie usprawiedliwia fatalnej skuteczności Anglików w ataku. Ekipa Kenny'ego Daglisha najwięcej okazji stworzyła sobie w rozpaczliwym natarciu w końcowych minutach, ale ani Davidowi N'gogowi, ani Martinowi Skrtelowi nie udało się pokonać dobrze dysponowanego Artura. To już trzeci w tym sezonie wyżej notowany rywal z Wysp Brytyjskich, którego mają na rozkładzie piłkarze Domingosa Pacienci po Celtiku Glasgow i Arsenalu Londyn.

Liverpool nie był jednak jedyną drużyną, która w rewanżu nie potrafiła odrobić strat z pierwszego meczu. Zaliczki z pierwszego spotkana obronili w komplecie wszyscy triumfatorzy sprzed tygodnia.

Sprawę awansu do ćwierćfinału na swoją korzyć już w pierwszej minucie rewanżu przesądzili praktycznie gracze FC Porto. Po wygranej 1:0 w pierwszym meczu z CSKA Moskwa, po kilkudziesięciu sekundach rewanżu prowadzenie Smokom na Das Antas dał Hulk. Po dośrodkowaniu Brazylijczyka w polu karnym CSKA nikt jej nie dotknął i ta odbiwszy się od dalszego słupka bramki gości, zatrzepotała w ich siatce. Bramkarz gości, Igor Akinfiejew nie popisał się również przy drugiej bramce FC Porto. Najpierw niepotrzebnie ratował swoją ekipę przed rzutem rożnym, wystawiając piłkę Jamesowi Rodriguezowi, który spod końcowej linii dośrodkował ją na głowę Fredy'ego Guarina. Wojskowi odpowiedzieli jedynie honorowym golem Zorana Tosica.

Pewnym zwycięstwem przed własną publicznością z Bayerem Leverkusen awans do kolejnej rundy przypieczętował również Villarreal. Żółta łódź podwodna przed tygodniem wygrała na BayArena 3:2, by w rewanżu zwyciężyć 2:1. Honorowe trafienie dla Aptekarzy było samobójczym dziełem Gonzalo. Odpadnięcie Bayeru oznacza, że w Lidze Europejskiej nie ma już żadnego Polaka. Ostatnim był bowiem rezerwowym golkiper drużyny z Leverkusen, Tomasz Bobel.

W spotkaniu jedynej pary, której pierwszy mecz zakończył się remisem PSV Eindhoven pokonał na wyjeździe Glasgow Rangers po golu Jermaine'a Lensa z 13. minuty. The Gers najlepszą okazję na wyrównanie mieli w 62. minucie, kiedy najpierw w poprzeczkę trafił Steve Naysmith, a dobitki Kyle'a Bartley'a i Maurice'a Edu zostały zatrzymane na linii bramkowej.

FC Porto, PSV Eindhoven, SC Braga, Villarreal CF, Spartak Moskwa, Twente Enschede, Dynamo Kijów i Benfica Lizbona - to komplet ćwierćfinalistów Ligi Europejskiej 2010/2011. Losowanie par 1/4 finału odbędzie się w piątek 18 marca o godzinie 13:00 w siedzibie UEFA w Nyon.

Komplet wyników rewanżowych spotkań 1/8 finału Ligi Europejskiej:

FC Porto - CSKA Moskwa 2:1 (2:1)

1:0 - Hulk 1'

2:0 - Guarin 24'

2:1 - Tosić 29'

Pierwszy mecz: 1:0, awans: FC Porto.

Glasgow Rangers - PSV Eindhoven 0:1 (0:1)

0:1 - Lens 13'

Pierwszy mecz: 0:0, awans: PSV Eindhoven.

Villarreal CF - Bayer Leverkusen 2:1 (1:0)

1:0 - Cazorla 33'

2:0 - Rossi 61'

2:1 - Gonzalo (sam.) 84'

Pierwszy mecz: 3:2, awans: Villarreal CF

Liverpool FC - SC Braga 0:0

Pierwszy mecz: 0:1, awans: SC Braga

Paris Saint Germain - Benfica Lizbona 1:1 (1:1)

0:1 - Gaitan 27'

1:1 - Bodmer 35'

Pierwszy mecz: 1:2, awans: Benfica Lizbona.

Manchester City - Dynamo Kijów 1:0 (1:0)

1:0 - Kolarov 39'

Pierwszy mecz: 0:2, awans: Dynamo Kijów

Zenit Sankt Petersburg - Twente Enschede 2:0 (2:0)

1:0 - Szirokow 16'

2:0 - Kierżakow 37'

Pierwszy mecz: 0:3, awans: Twente Enschede.

Spartak Moskwa - Ajax Amsterdam 3:0 (2:0)

1:0 - Kombarow 21'

2:0 - Welliton 30'

3:0 - Alex 54'

Pierwszy mecz: 1:0, awans: Spartak Moskwa.